PGE wyemituje obligacje
Polska Grupa Energetyczna wyemituje obligacje warte do 10 mld.zł, dowiedział się "Parkiet". To największy program finansowania w całej branży energetycznej, pisze gazeta giełdy.
10.11.2010 | aktual.: 10.11.2010 09:39
PGE: Finansowanie na 10 miliardów Największa w branży Polska Grupa Energetyczna podpisała z konsorcjum czterech banków rekordowy program finansowania w historii nie tylko polskiej energetyki, ale również całego rynku.
Jego wartość to 10 mld zł – dowiedział się „Parkiet”. Jest to finansowanie niezabezpieczone – PGE nie musiała ustanawiać zabezpieczeń na akcjach swoich spółek z grupy.
Informacje te potwierdza w rozmowie z nami Wojciech Topolnicki, wiceprezes PGE do spraw rozwoju i finansów. – PGE wyemituje obligacje korporacyjne o zapadalności do trzech lat (w grę wchodzą jednak również obligacje krótkoterminowe – red.). Celem tego programu jest sfinansowanie dwóch projektów inwestycyjnych: budowy dwóch bloków w Elektrowni Opole oraz nowego bloku w Elektrowni Turów – wyjaśnił wiceprezes PGE. Dotychczasowy program emisji obligacji dwuletnich PGE wygasa w połowie listopada. Pieniądze z emisji nowych papierów w części pójdą na jego refinansowanie.
Grupa liczy, że przetarg na budowę w Opolu zostanie rozstrzygnięty za trzy – cztery miesiące. Jego wartość przekracza 10 mld zł. Przetarg na budowę w Turowie ruszył dwa tygodnie temu. Ma powstać jednostka o mocy 460 MW. Koszt tej inwestycji to około 3,5 mld zł.
Nieoficjalnie wiadomo, że czterema bankami, z którymi PGE podpisała wczoraj umowę, są: Bank ING (jako lider konsorcjum), Bank Pekao, Nordea Bank oraz włoski Banco Sviluppo. Nie można wykluczyć, że w przyszłości do tego grona mogłyby dołączyć kolejne podmioty, pod warunkiem że zaoferowałyby finansowanie nie mniejsze niż 500 mln zł, i to na atrakcyjnych warunkach.
Emisja papierów dłużnych na rynku krajowym nie oznacza, że PGE zaniecha zapowiadanej wcześniej emisji euroobligacji. Na europejski rynek długu PGE wejdzie jednak w II kw. 2011 r., po publikacji raportu finansowego za obecny rok obrotowy.
Podpisana we wtorek linia obligacyjna nie jest związana z potencjalnym przejęciem Energi przez PGE – już wcześniej zarząd zapowiadał, że może zapłacić za kupno gdańskiej firmy własnymi pieniędzmi. Nowe środki mogą być jednak potrzebne, jeżeli zapadnie decyzja o wypłacie zaliczki na dywidendę z tegorocznego zysku. Ministerstwo Skarbu sygnalizowało, że do wypłaty zaliczki mogłoby dojść w grudniu 2010 r. Jej wysokość będzie zależała od tego, czy dojdzie do przejęcia Energi przez PGE za 7,5 mld zł.
PARKIET
Justyna Piszczatowska