Piątek trzynastego nie będzie taki zły
Wczorajszy dzień przyniósł pogorszenie nastrojów na rynkach światowych. W szczególności w czasie sesji europejskiej obserwowaliśmy kontynuację spadków na giełdach i rynku surowców.
13.05.2011 11:24
Na skutek wzrostu awersji do ryzyka umacniały się takie waluty jak jen japoński, dolar amerykański i frank szwajcarski. Opublikowane słabsze dane na temat produkcji przemysłowej w strefie euro i Wielkiej Brytanii dolały jeszcze oliwy do ognia. Nie pomogła również informacja o kolejnej podwyżce stopy rezerw obowiązkowych ogłoszonej przez Ludowy Bank Chin. Sytuacja ustabilizowała się dopiero podczas sesji amerykańskiej. Ostatnia sesja w tym tygodniu rozpoczyna się w zdecydowanie lepszych nastrojach , które poprawiła publikacja danych na temat wzrostu gospodarczego Francji i Niemiec. W I kwartale 2011 roku obydwie gospodarki zanotowały wzrost PKB powyżej oczekiwań rynkowych. Dane potwierdziły, że kraje te znajdują się w dużo lepszej sytuacji niż inne gospodarki . Lepsze dane stały się bodźcem prowzrostowym dla euro. Para EURUSD w dniu wczorajszym tylko nieznacznie naruszyła istotne wsparcie w rejonie zniesienia 38,2% całości fali wzrostowej z okolic 1,2866, a na wykresie dziennym pojawiła się świeca wzrostowa.
Możliwa jest kontynuacji tego odreagowania w szczególności, gdy odczyt danych na temat PKB w I kwartale w strefie euro będzie również wyższy.
Na rynku krajowym zloty zachowuje się dość stabilnie. Z jednej strony wsparciem dla złotego pozostaje ostatnia decyzja RPP, z drugiej strony stronę popytową ogranicza utrzymująca się awersji do ryzyka na rynkach światowych. Najprawdopodobniej aktywność na rynku złotego dzisiaj również będzie niewielka do czasu publikacji danych na temat inflacji CPI z Polski. Jeśli dzisiejsze dane potwierdzą wzrost wskaźnika inflacji w kwietniu, to będzie z pewnością czynnik umacniający złotego.
EURPLN
Utrzymuje się wąski zakres wahań 3,90-3,92 na EURPLN. Spodziewamy się, że dzisiejsze dane na temat inflacji CPI mogą okazać się katalizatorem do silniejszego ruchu na tej parze. Aktualnym pozostaje silne wsparcie na poziomie 3,8910 wynikającego z minimum lokalnego z 11 maja, a także zniesienia Fibo. Silnym oporem pozostają okolice 3,9460.
EURUSD
Eurodolar jak na razie wybronił wsparcie 38,2% całości wzrostów od początku tego roku. Ukształtowanie się świecy wzrostowej na tym poziomie wskazuje na możliwość odreagowania w rejon 1,44-1,4480. Jeśli notowania nie powrócą powyżej poziomu 1,45 w najbliższych dniach, to możliwe jest ukształtowanie się formacji RGR w skali dziennej. Powtórny test okolic 1,4150 otworzy drogę do spadków w rejon 1,40.
GBPUSD
Słabsze niż konsensus rynkowy dane nt. produkcji przemysłowej i wytwórczej w Wielkiej Brytanii ciążyły w dniu wczorajszym walucie brytyjskiej. GBPUSD kontynuował spadki w okolice wsparcia na poziomie 1,6248 i wybronił istotne zniesienie geometryczne 61,8% Fibo całości fali wzrostowej z początku marca tego roku. Powtórny test tych okolic powinien przynieść kontynuację spadków w rejon 1,6100. Czynniki fundamentalne w średniej perspektywie nie sprzyjają umocnieniu GBP.
USDJPY
Zmienność na parze USDJPY istotnie spadła. Jak na razie USDJPY utrzymuje się w zakresie wahań 79,50-81,20. Istotna dla dalszego rozwoju wydarzeń na tej parze może być publikacji danych na temat inflacji CPI z USA, gdyż inwestorzy będą poszukiwali czynnika determinującego wzrost oczekiwań na podwyżki stóp procentowych w USA.
Anna Wrzesińska