Piechociński: 6 maja posiedzenie zespołu energetycznego

Aktualna sytuacja w energetyce oraz stan prac nad pakietem energetycznym to niektóre tematy zaplanowanego na 6 maja posiedzenia zespołu energetycznego - zapowiedział w piątek wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.

Wicepremier powiedział w radiowej "Trójce", że w poniedziałek po długim weekendzie majowym rozpocznie prace kierowany przez niego zespół energetyczny, w skład którego wchodzi pięciu ministrów konstytucyjnych.

- W porządku obrad będą następujące sprawy: systemowe wnioski z raportu pana Sienkiewicza (ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza - PAP), aktualna sytuacja w energetyce, przegląd procesów inwestycyjnych od gazoportu po Opole, a także stan prac nad pakietem energetycznym - podkreślił wicepremier.

Przypomniał, że w zakresie energetyki minister gospodarki odpowiada za strategie, górnictwo węglowe oraz przesył, czyli polskie sieci energetyczne. Z kolei resort skarbu sprawuje nadzór nad energetyką atomową, gazociągami i spółkami energetycznymi.

We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział, że kierowany przez Piechocińskiego zespół energetyczny będzie pracował na regularnych spotkaniach, podobnych do posiedzeń rządu. Szef rządu dodał, że zobowiązał poszczególnych ministrów do osobistego udziału w pracach zespołu. Jak mówił, chodzi o tych ministrów, którzy "mają coś do powiedzenia w sprawach energetyki", czyli ministra skarbu państwa, spraw wewnętrznych, środowiska, infrastruktury i finansów, a także szefa kancelarii premiera.

Ma to m.in. związek z podpisaniem w kwietniu memorandum dot. budowy tzw. II nitki gazociągu Jamał-Europa; podpisali je w Petersburgu szef koncernu Gazprom Aleksiej Miller i prezes spółki EuRoPol Gaz Mirosław Dobrut. O tym dokumencie nie wiedzieli premier oraz ówczesny minister skarbu Mikołaj Budzanowski. 48 proc. akcji EuRoPol Gazu należy do PGNiG.

Po zapoznaniu się z raportem ministra spraw wewnętrznych na temat sposobu komunikacji i przepływu informacji między spółkami SP i poszczególnymi resortami w sprawie memorandum Tusk informował niedawno, że Budzanowski nie sprawował właściwie nadzoru nad ważną spółką SP i dlatego go dymisjonuje. W środę na nowego ministra skarbu państwa prezydent Bronisław Komorowski powołał Włodzimierza Karpińskiego.

Polska Grupa Energetyczna ogłosiła na początku kwietnia, że rezygnuje z budowy dwóch nowych bloków na węgiel kamienny w Elektrowni Opole. Jako przyczynę podała ograniczenie opłacalności tej inwestycji z powodu m.in. zmian na rynku energii.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy