Piechociński: przedstawię moje propozycje koncernom motoryzacyjnym

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował dziennikarzy, że będzie kontaktował się z koncernami motoryzacyjnymi i przedstawiał im swoje pomysły, dotyczące wsparcia dla tej branży. Dodał, że prawdopodobnie będzie to wsparcie produkcji.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Bartek Wrzesniowski

- Jutro będzie to dzień, kiedy obdzwonię wszystkie korporacje, przedstawię swoje rozwiązania, pomysły. O niektórych nie mówię głośno, bo chciałbym, by zostały uzgodnione i skonsultowane (...), bo nie chciałbym, żeby moi partnerzy społeczni dowiadywali się (o nich - PAP) tylko poprzez media - powiedział we wtorek dziennikarzom Piechociński.

Przypomniał, że spółka Fiat Auto Poland ogłosiła zamiar grupowego zwolnienia 1,5 tys. pracowników, czyli jednej trzeciej załogi. - Mamy deklarację pracodawcy o tym, że zamierza zwolnić 1,5 tys. osób. Prowadzimy z tym pracodawcą bardzo daleko idące negocjacje. Także ze stroną społeczną. Proponujemy uwzględnienie bardziej elastycznych form (zatrudnienia - PAP). Po pierwsze będziemy walczyć o każde 100 osób - osiągnięcie tego celu już będzie jakąś satysfakcją i po stronie rządu, i po stronie związkowej - powiedział.

Poinformował, że jako minister gospodarki będzie podejmował różne działania, żeby pracownicy zwalniani z tyskiego zakładu mieli większe szanse na znalezienie nowego zatrudnienia. Wskazał na przykład, że gdyby poprawić komunikację między Polską a Czechami, to część kadry mogłaby znaleźć pracę w u naszych południowych sąsiadów. Innym działaniem miałoby być przygotowanie projektu przepisów prawnych, które przedłużyłyby możliwość działania Specjalnych Stref Ekonomicznych. Zdaniem Piechocińskiego to mogłoby pobudzić nie tylko branżę motoryzacyjną, ale także inne gałęzie przemysłu.

Poinformował, że rząd nie rekomenduje przyjęcia propozycji sugerowanego przez część rynku samochodowego programu dopłat do zakupu nowych samochodów. - W tej sytuacji bardzo kosztowny program dla budżetu byłby skonsumowany przedmiotowo może przez dilerów samochodowych w jakimś sensie, ale przede wszystkim służyłby podkręceniu popytu na te modele aut, które się na polskim rynku i tak dobrze sprzedają - podkreślił. Jak wskazał, jeżeli państwo będzie wspierać przemysł motoryzacyjny, to raczej produkcję, a nie sprzedaż.

Poinformował, że proponuje pracodawcy Fiat Auto Poland, aby uwzględnił rozmaite elastyczne formy zatrudniania. - A więc nie zwalniać ludzi, ale proponować pracę na etat częściowy. Wydaje się, że kryzys przychodzi, kryzys odchodzi i wtedy odbudowa potencjału firm, a także bardzo ważne kwestie społeczne są istotne - zauważył minister.

Zdaniem Piechocińskiego kłopoty branży motoryzacyjnej są pochodną mniejszego popytu na samochody w Europie. - Wszystkie polskie fabryki zmniejszyły produkcję ze względu na istotny, dramatyczny spadek zamówień na zewnątrz naszego rynku. Przypomnę, że nie tylko w okresie koniunktury dziewięćdziesiąt kilka procent samochodów produkowanych w Polsce znajdowało swoje rynki poza granicami kraju - powiedział.

Zaznaczył, że popyt na nowe auta spadł również w Polsce. - Powiem choćby, że w pierwszych jedenastu miesiącach na rynku krajowym mieliśmy wzrost sprzedaży nowych samochodów o ok. 1 proc., czyli tylko 250 tys. (samochodów sprzedano - PAP). Mamy spadek importu używanych samochodów o 1 proc., ale w dalszym ciągu ten import to ponad 600 tys. I mamy bardzo istotny i bolesny w obszarze branży motoryzacyjnej i rynku zatrudnienia spadek produkcji samochodów osobowych i lekkich dostawczych aż o 22 proc. - powiedział.

Jak dodał, w ciągu trzech kwartałów br. wyprodukowano w Polsce 598 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych, w tym Fiat - 325 tys. (spadek o 25 proc.), Volkswagen Poznań - 154 tys. (spadek o ok. 5 proc.), Opel - 119 tys. (spadek o 26 proc.). - A więc wszystkie polskie fabryki zmniejszyły produkcję ze względu na istotny, dramatyczny spadek zamówień - powiedział Piechociński.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup