Piechociński: spółki muszą przedstawić premierowi raport ws. memorandum

Szefowie spółek bezpośrednio nadzorujących działalność EuRoPol Gazu muszą przedstawić premierowi raport w sprawie memorandum dotyczącego budowy przez Polskę drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa - uważa wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Artur Reszko

- Nie dajcie się sterować scenariuszami, które nie są pisane w Polsce - mówił Piechociński do dziennikarzy w poniedziałek w Białymstoku. - Także na rynku rosyjskim dzieje się rywalizacja pomiędzy poszczególnymi koncernami. Miejcie świadomość, że dotyka to także i tego, co proponowała Rosja Polsce - mówił Piechociński.

Pytany, czy przed czwartkowym wyjazdem do Sankt Petersburga wiedział o tym, że EuRoPol Gaz zamierza podpisać memorandum z Gazpromem ws. drugiej nitki gazociągu jamalskiego, Piechociński przyznał, że 3 kwietnia rano spotkał się z prezesem EuRoPol Gazu, ale nie potwierdził informacji, że była wówczas mowa o podpisaniu memorandum.

- Prezes zasygnalizował mi, że takie rozmowy na szczeblu przedsiębiorstw są robione i że jest upoważniony przez radę nadzorczą do podpisania dokumentu. Nie użył słowa "memorandum" i stąd jest to koszmarne zamieszanie - mówił wicepremier w Białymstoku.

- Poczekajmy, aż na biurku premiera znajdą się wszystkie wyjaśnienia. Ewidentnie widzę błędy po stronie spółek, które bez mandatu politycznego, szczególnie ministra nadzorującego ich funkcjonowanie, podjęły się takich działań - podkreślił Piechociński.

Pytany, czy wobec zamieszania wokół budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego "ktoś powinien ponieść konsekwencje", Janusz Piechociński odpowiedział, że "zdecydowanie tak". - Bo mina ministra (skarbu) Mikołaja Budzanowskiego i premiera (...) nie była miną szczęśliwą - dodał. Dopytywany, kto powinien ponieść konsekwencje dodał, że to będzie jednym z tematów spotkania z premierem Donaldem Tuskiem, zaplanowanego na poniedziałkowy wieczór.

Informację o memorandum podała w piątek agencja ITAR-TASS, powołując się na Gazprom. Pytany o doniesienia agencyjne na ten temat premier Donald Tusk odparł, że nic o tym nie wie.

W poniedziałek rano Janusz Piechociński mówił w mediach, że sprawa gazociągu wymaga wyjaśnienia. - Zdziwiony i zdumiony byłem już w Petersburgu, kiedy przyszła wiadomość z kraju, że jest jakieś memorandum - mówił w poniedziałek w TVN24. Wicepremier Janusz Piechociński po powrocie z Sankt Petersburga w sobotę w nocy powiedział, że chce ujawnienia instrukcji, jaką otrzymał od rządu przed rozmowami z kierownictwem Gazpromu o propozycji budowy gazociągu Jamał II.

- Wymaga pełnego wyjaśnienia, czym dysponował rząd, jeśli chodzi o informacje w zakresie tego porozumienia pomiędzy EuRoPol Gazem a Gazpromem - powiedział w poniedziałek w mediach Piechociński.

Pytany, czy władze spółki PGNiG, które jest udziałowcem EuRoPol Gazu, powinny ponieść odpowiedzialność, mówił, że w tej sprawie zawiodły spółki prawa handlowego. - Politycy i urzędnicy państwowi byli zdumieni słowem "memorandum", a Rosjanie nadali temu efekt propagandowy - mówił rano.

Według wicepremiera, władze spółki powinny odpowiedzieć na pytanie, jakie i czyje pełnomocnictwa mieli do podpisania takiego dokumentu oraz w jakim zakresie uzgodnili to ze swoim nadzorem właścicielskim. - Jeśli podjęli to bez akceptacji, zgody nadzoru właścicielskiego, to powinni zapłacić choćby za to, że dali się wmanewrować w dwuznaczną sytuację - powiedział Piechociński w poniedziałek w PolsatNews.

Prezes EuRoPol Gazu Mirosław Dobrut powiedział PAP, że spółka zawsze przestrzega procedur korporacyjnych i w sprawie podpisania memorandum również zostały one dochowane.

Dobrut nie chciał komentować doniesień Radia ZET, które opublikowało notatkę nt. środowego spotkania z Piechocińskim - dla prezes PGNiG Grażyny Piotrowskiej-Oliwy. W opublikowanym na internetowej stronie radia dokumencie, datowanym na piątek, w relacji prezesa Dobruta ze spotkania z Piechocińskim można przeczytać, że miał on poinformować wicepremiera o propozycji Gazpromu "odnośnie tzw. Projektu Jamał-Europa-2, a także zamiarze podpisania w Sankt Petersburgu Memorandum o wzajemnym zrozumieniu dotyczącego oceny, na etapie przedinwestycyjnym, możliwości realizacji gazociągu z Białorusi przez Polskę w kierunku Słowacji". W notatce zaznaczone jest, że memorandum zostało podpisane w czwartek, dzień przed spotkaniem Piechocińskiego z prezesem Gazpromu.

Kilka godzin po briefingu w Białymstoku, gdzie na wydziale prawa uniwersytetu Piechociński wziął udział w Forum Polski Wschodniej zorganizowanym przez PSL, podczas ponownego spotkania z mediami dziennikarz Radia ZET pokazał mu tę notatkę.

Piechociński powiedział, że prezes poinformował go tylko o tym, że podpisuje "wstępny dokument, co do pomocy technicznej". Dodał, że oczekuje, iż po jego wieczornym spotkaniu z premierem Tuskiem wszystkie materiały i notatki zostaną ujawnione opinii publicznej.

Powtórzył, że na tym spotkaniu z prezesem EuRoPol Gazu nie padło określenie "memorandum". - Nie padło w rozumieniu tego, co rozumiemy przez memorandum. Była tylko mowa, że na poziomie technicznym, współpracy między przedsiębiorstwami, takie porozumienie ma być zawarte - dodał Piechociński.

Eksploatująca polski odcinek gazociągu jamalskiego spółka EuRoPol Gaz podpisała w czwartek w Sankt Petersburgu z Gazpromexportem "memorandum o wzajemnym zrozumieniu" dotyczące oceny, na etapie przedinwestycyjnym, możliwości realizacji nowego gazociągu.

Akcjonariuszami EuRoPol Gazu są: PGNiG (48 proc. akcji), Gazprom (48 proc. akcji) i Gas-Trading (4 proc. akcji).

Wybrane dla Ciebie
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę