PiS obniża pensje władzom samorządów. W gminie Kulesze Kościelne mają na to sposób
- Do polityki nie idzie się dla pieniędzy - mówił Jarosław Kaczyński zapowiadając, że rząd obniży wynagrodzenia parlamentarzystów i władz samorządów. Miało być skromniej. Ale w jednej z podlaskich gmin radni zrobili wszystko, by tamtejszy wójt przymusowej obniżki nie odczuł.
12.06.2018 07:32
Zgodnie z deklaracją prezesa PiS, o 20 proc. ma zmniejszyć się górna granica zarobków wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od lipca. W Kuleszach Kościelnych już się do tego przygotowali - podaje wtorkowy "Fakt".
Owszem, pensja zasadnicza wójta Józefa Grochowskiego spadnie z 5860 do 4700 zł. Ale zarazem radni zagłosowali za podniesieniem wójtowi dodatku specjalnego - z 20 do 40 proc. sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku stażowego.
A to oznacza, że wójt właściwie nowego prawa PiS nie odczuje. Jego łączne zarobki zmniejszą się bowiem jedynie o niecałe 200 złotych - z 10 364 do 10 180 złotych.
Wójt w rozmowie z gazetą bronił się, że wszystko jest zgodne z prawem. Zaznaczał, że będzie zarabiać mniej. Co prawda symbolicznie, ale wola Jarosława Kaczyńskiego zostanie zrealizowana.
Co ciekawe, jak zaznacza "Fakt", Kulesze Kościelne to gmina cechująca się niebywałym wręcz popraciem dla PiS. W ostatnich wyborach parlamentarnych na tę partię głosowało 83 proc. wyborców, a w wyborach prezydenckich Andrzej Duda dostał tu 93 proc. głosów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl