27.06. Warszawa - PKW Afganistan informuje:
"Pawle dzięki Tobie ocaleli inni członkowie załogi. Wykonując wzorowo swoje obowiązki uratowałeś życie pozostałym" - tymi słowami pożegnano dzisiaj w bazie Ghazni poległego wczoraj (26.06.) polskiego sapera.
Podczas uroczystej zbiórki o godz. 17.00 czasu lokalnego na pasie startowym dla śmigłowców po raz ostatni oddano cześć poległemu żołnierzowi. Udział w uroczystości wzięli amerykańscy i polscy żołnierze. Obecni byli także ci, którzy ramię w ramię z ś.p. kpr. Stypułą wykonywali na co dzień powierzone im zadania.
"Miałeś przed sobą jeszcze wiele lat, wiele planów i marzeń do zrealizowania. Zginąłeś w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Nigdy Cię nie zapomnimy i zrobimy wszystko by podobne ataki nie miały tutaj miejsca" - pożegnał swojego żołnierza gen. bryg. Andrzej Przekwas dowódca VII zmiany.
Kapelan polskiego kontyngentu, ks. kpt. Rafał Kaproń zmówił uroczystą modlitwę za spokój duszy zmarłego żołnierza. Dzisiaj z samego rana została odprawiona specjalna Msza Święta zarówno za niego, jak i pogrążoną w bólu rodzinę sapera.
Po zakończeniu uroczystości śmigłowiec Mi-17 z ciałem kaprala na pokładzie wykonał pożegnalny lot nad bazą i poleciał do Bagram. Stamtąd zostanie ono wkrótce przetransportowane do kraju.
Zarówno żołnierze jak i pracownicy cywilni Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie rodzinie tragicznie zmarłego kpr. Pawła Stypuli składają najszczersze wyrazy współczucia, łącząc się w bólu w tak ciężkich dla nich chwilach.
Kapral Stypuła zginął w trakcie neutralizacji ładunku wybuchowego. W Polsce służył w 2 Mazowieckiej Brygadzie Saperów w Kazuniu. Pełnił funkcję dowódcy drużyny w plutonie rozminowania. To była jego pierwsza misja. Był kawalerem. Miał 26 lat.
UWAGA: Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)
kom/ wni/ abe/
