Po 60 latach rodzina Siemiaszko opuszcza Samotnie. "Kończy się cała epoka"
15.05.2024 20:00
Schronisko Samotnia przechodzi w ręce nowego dzierżawcy. Dotychczasowi gospodarze, rodzina Siemiaszko, prowadziła obiekt przez prawie 60 lat. Zmiana dzierżawcy to efekt przetargu zorganizowanego przez spółkę Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK.
Samotnia jest jednym z najstarszych schronisk w Polsce. Rodzina Siemaszko prowadziła schronisko na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego od prawie 60 lat.
W lipcu 2023 r. pojawiła się informacja o odrzuceniu przez PTTK oferty dotychczasowych najemców. Ta decyzja spotkała się wówczas z krytyką ze strony wielu turystów, w efekcie umowa została przedłużona. Jednak było to rozwiązanie tymczasowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po 58 latach gospodarze zdają obiekt
Kilka miesięcy później poinformowano, że w rozpisanym przetargu zwyciężyła spółka Wysoka II z Zakopanego, a dotychczasowi dzierżawcy mogą zostać w schronisku do 15 maja 2024 r. Aby wygrać przetarg, oferenci musieli m.in. zadeklarować miesięczny czynsz w wysokości minimum 37,5 tys. zł i przedstawić plan renowacji "Samotni".
Rodzina Siemaszko zarządzała Samotnią od 1966 r. Za klimat tego miejsca odpowiadał przez wiele lat Waldemar Siemaszko, a po jego śmierci żona Sylwia Siemaszko i córka Magda Siemaszko-Arcimowicz. Po 58 latach dotychczasowi dzierżawcy muszą oddać klucze do obiektu.
"Samotnia. Dziś kończy się cała epoka dla tego schroniska. Po 58 latach gospodarze zdają obiekt i dojdzie do zmiany dzierżawców" - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku Karkonoskiego Parku Narodowego.
Jak pisaliśmy w WP Finanse, w lutym 2024 r. rodzina Siemiaszko napisała oświadczenie, w którym poinformowała o zbliżających się zmianach.
Z olbrzymim smutkiem informujemy, że będziemy w Samotni do 15 maja. Zabieramy ze sobą mnóstwo wspomnień, wdzięczności i szacunku dla Was - przyjaciół-turystów. Dziękujemy, za wszystko! - napisano w komunikacie, który podpisali Sylwia Siemaszko, Magda Arcimowicz i Marek Arcimowicz.
Jak wówczas mówił Grzegorz Błaszczyk, prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK, Samotnia nie zamieni się w górski hotel, a inwestycje, które zostaną przeprowadzone, "poprawią komfort i bezpieczeństwo turystów".