Po raz 17 koszty utrzymania domu rosną szybciej niż ceny benzyny
Koszty utrzymania mieszkania pozostają jednym z głównych motorów inflacji - obok napojów, żywności i używek. Co więcej, od 17 miesięcy koszty utrzymania nieruchomości rosną szybciej niż np. bacznie obserwowane przez wielu polskich kierowców ceny benzyny. Wyższej niż dotychczas inflacji można spodziewać się dopiero jesienią – wynika z badań BIEC.
15.04.2014 | aktual.: 15.04.2014 17:22
Koszty utrzymania mieszkania pozostają jednym z głównych motorów inflacji - obok napojów, żywności i używek. Co więcej, od 17 miesięcy koszty utrzymania nieruchomości rosną szybciej niż np. bacznie obserwowane przez wielu polskich kierowców ceny benzyny. Wyższej niż dotychczas inflacji można spodziewać się dopiero jesienią - wynika z badań BIEC.
Zgodnie z oczekiwaniem ekonomistów, w marcu inflacja pozostała na lutowym poziomie. GUS oszacował ją na 0,7% (r/r), czyli niewiele więcej niż w styczniu (po aktualizacji 0,5%). Inflacja pozostaje więc wciąż na niskim poziomie, co pozwala utrzymywać stopy procentowe, a wraz z nimi oprocentowanie kredytów na niskim poziomie. Oficjalne stanowisko Rady Polityki Pieniężnej mówi o utrzymaniu rekordowo niskich stóp procentowych do końca trzeciego kwartału br., ale nie brakuje też głosów o możliwości przedłużenia tego okresu na cały 2014 r., a nawet kolejny.
Edukacja, ubrania i transport tanieją najszybciej
W ostatnich 12 miesiącach najmocniej zdrożały dobra i usługi z kategorii rekreacja i kultura (1,9% r/r). Na drugim miejscu uplasowały się mieszkania (1,8%), a na trzecim żywność, napoje i używki (1,7% r/r). Z drugiej strony, w marcu 2014 r. mniej niż rok wcześniej trzeba było płacić za: dobra i usługi związane z edukacją (6,3% r/r), odzież i obuwie (4,3% r/r) oraz transport (2,7% r/r). Szczególnie w tym miejscu warto podkreślić, że marzec był już 17. z rzędu miesiącem, w którym koszty związane z utrzymaniem mieszkania rosły szybciej niż ceny paliw, którym bacznie przygląda się wielu polskich kierowców.
W marcu staniał opał
Opublikowane przez GUS dane zawierają także informacje o tym, jak ceny dóbr i usług zmieniły się pomiędzy lutym i marcem bieżącego roku. W obszarze związanym z nieruchomościami największe zmiany zaszły w przypadku cen opału. Te spadły w ciągu miesiąca o 0,8%. O 0,3% tańsze były też w marcu środki czyszczące i konserwujące oraz AGD. Z drugiej strony, o 0,3% więcej trzeba było w marcu płacić za meble, artykuły dekoracyjne i sprzęt oświetleniowy.
Wyższa inflacja dopiero jesienią
W najbliższych miesiącach inflacja powinna utrzymywać się na niskim poziomie. Taki scenariusz jest przewidywany nie tylko w marcowej projekcji inflacji NBP, ale też przez ekspertów z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Opublikowany przez nich Wskaźnik Przyszłej Inflacji zanotował co prawda w kwietniu piąty już z rzędu wzrost (tym razem o 0,8 pkt.), ale wciąż oznacza to jedynie niewielki ruch inflacji w górę, co będzie można obserwować jesienią bieżącego roku. Przypomnijmy, że wskaźnik publikowany przez BIEC prognozuje z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, jak zachowywać się powinien wskaźnik cen dóbr i usług.
W marcu staniało utrzymanie mieszkania
Na utrzymanie mieszkania, podobnie jak w przypadku koszyka inflacji, składają się koszty eksploatacyjne, energii i wody. Na podstawie tempa wzrostu cen można szacować, że dziś na utrzymanie mieszkania czteroosobowa rodzina wydaje 875,7 zł, czyli odrobinę mniej niż w lutym. W ciągu 12 miesięcy koszt utrzymania modelowej rodziny podniósł się o 20,7 zł, co wciąż w dużym stopniu wciąż jest konsekwencją podwyżek stawek za wywóz śmieci z lipca 2013 r. (kontrybucja na poziomie około 50%).
Bartosz Turek
Lion's Bank