Podkarpackie/ Samorząd regionu: mniej pieniędzy z janosikowego w 2016 r.

W przypadku przedłużenia obecnych zasad janosikowego woj. podkarpackie otrzyma w 2016 r. o 23,7 mln zł mniej niż w b.r. - alarmuje rzecznik marszałka województwa Tomasz Leyko. Posłanka PO Krystyna Skowrońska odpowiada, że region nic nie straci.

02.08.2015 08:45

Trybunał Konstytucyjny w marcu ub.r. orzekł, że przepisy o janosikowym są niezgodne z konstytucją, gdyż nie gwarantują województwu zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Aby naprawić przepisy, w październiku 2014 r. Sejm znowelizował ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Miała ona obowiązywać dwa lata.

Teraz posłowie PO zgłosili poprawkę, aby nowelizacja obowiązywała także w przyszłym roku. Pierwsze czytanie projektu zmian odbyło się w ub. tygodniu podczas wspólnego posiedzenia komisji finansów publicznych oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.

Według rzecznika marszałka województwa podkarpackiego, jeśli to tymczasowe rozwiązanie będzie obowiązywało przez kolejny rok, Podkarpacie będzie najbardziej poszkodowanym regionem. "Dostaniemy o 23,7 mln zł mniej niż w obecnym roku, a porównując tę kwotę do roku 2014 r., kiedy obowiązywała ustawa zakwestionowana przez TK, jest to mniej o 78,7 mln zł. Autorzy projektu zmian twierdzą, że na takim rozwiązaniu żadne województwo nie traci, ale liczby mówią coś zupełnie innego" - dodał Tomasz Leyko.

W jego ocenie brak tych pieniędzy w budżecie województwa może zakłócić bieżące funkcjonowanie samorządu. "Ponadto wszystkie województwa w kraju mają obecnie do wykorzystania olbrzymie środki UE w ramach perspektywy finansowej 2014-2020, jednak aby po nie sięgnąć, muszą zabezpieczyć wkład własny. Tak olbrzymie ograniczenie subwencji z budżetu państwa może doprowadzić do niewykorzystania szansy stojącej przed samorządami" - uważa Leyko.

Nie zgadza się z nim szefowa komisji finansów publicznych, posłanka PO z Podkarpacia Krystyna Skowrońska.

"Jeśli weźmiemy dane dotyczące wypłat janosikowego z 2014 r. - to nic się nie zmieniło, bo obowiązująca obecnie zasada jest taka sama jak wówczas. Ale (...) nasze wskaźniki są lepsze niż w 2013 r., a wysokość tej subwencji wyliczana jest na tej podstawie. Po prostu stajemy się coraz bogatsi, więc ta subwencja jest i będzie coraz mniejsza" - podkreśliła.

Przewodnicząca sejmowej komisji finansów zaznaczyła, że oczekuje od marszałka woj. podkarpackiego odpowiedzi na pytanie, o ile większe są dochody tego województwa z tytułu podatku CIT i PIT za 2014 r.

Skowrońska dodała również, że gdyby nie zgłoszono projektu zmian ustawy, to wypłata janosikowego w przyszłym roku byłaby niemożliwa. "Poza tym nikt z posłów opozycji z regionu nie sprzeciwił się temu projektowi. Żaden nie zabrał głosu, a można było przygotować jakąś poprawkę. Opozycja nie może być tylko milcząca" - oceniła.

Obecnie w resorcie finansów trwają rozmowy z przedstawicielami samorządów o nowej konstrukcji i zasadach wypłacania janosikowego.

Jak powiedziała posłanka PO, w rozmowach tych udział biorą m.in. przedstawiciele Banku Światowego. "Jedną z rozważanych propozycji jest taka, aby samorządy mogłyby w przyszłości uczestniczyć w części z dochodów z podatku VAT" - dodała Skowrońska.

Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz biedniejszych. Największym płatnikiem janosikowego jest woj. mazowieckie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)