W ostatnich dniach wojna o krzyż bardziej pasjonowała Polaków niż dużo bardziej przyziemna podwyżka podatków. Mająca wpływ na większość kupowanych przez nas produktów podstawowa stawka VAT, która od nowego roku wzrośnie w naszym kraju po raz pierwszy w historii, przegrała w sezonie ogórkowym z walką ideologiczną. Czy oznacza to, że Polacy nie chcą rozmawiać o gospodarce?