Trwa ładowanie...

Polacy boją się centrów handlowych. Większość unika zakupów

8 na 9 badanych osób nie odwiedziło w pierwszym tygodniu otwarcia żadnej galerii handlowej - wynika z badania Kantar, na zlecenie Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług. Większość woli robić zakupy w dyskontach.

Polacy boją się centrów handlowych. Większość unika zakupówŹródło: Pixabay
d3hhtsz
d3hhtsz

4 maja centra handlowe częściowo wróciły do pracy. Obowiązują jednak pewne obostrzenia. Zamknięte są miejsca rozrywki, takie jak kina, nie ma możliwości skorzystania z usług fryzjerów, kosmetyczek, klubów fitness, czy zjedzenia posiłku na miejscu.

Choć sklepy w centrach handlowych w większości wróciły do pracy, nie wrócili do nich klienci. Zdecydowana większość badanych przyznaje, że w pierwszym tygodniu otwarcia nie odwiedziła żadnego centrum handlowego.

Niemal 40 procent osób, które wcześniej bywały w galeriach, nie wybiera się tam w ciągu najbliższego miesiąca. Około 1/3 badanych spodziewa się, że sytuacja wróci do normy nie wcześniej niż w ciągu 3-6 miesięcy, a 35 procent uważa, że potrwa to jeszcze dłużej.

Bon turystyczny. Minister Emilewicz zdradza szczegóły: 7 mld zł na wakacje Polaków

W czasie pandemii z odwiedzania centrów handlowych przerzuciliśmy się na zakupy w dyskontach (68 proc.) i sklepach osiedlowych (50 proc.), a także przez Internet (35 proc.).

d3hhtsz

„Wyniki badania świadczą dobitnie o tym, o czym cały czas mówimy: centra handlowe na długo będą cieniem samych siebie. Powrót do świetności zajmie sporo czasu, a tym samym trudno, żebyśmy funkcjonowali według reguł ustalonych przed epidemią. Do starych zasad współpracy między najemcami i wynajmującymi możemy wrócić, kiedy sytuacja się unormuje, a dziś ustalmy nowe zasady gry” - pisze zarząd Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług.

70 proc. badanych ma różne obawy i zastrzeżenia, dotyczące wizyt w galeriach handlowych. Najwięcej osób boi się zakażenia koronawirusem (43 proc.), ale klientów zniechęcają też zasady higieniczno-sanitarne (31 proc.), zamknięcie ulubionych sklepów (25 proc.) i inne ograniczenia w funkcjonowaniu obiektów.

„To, co do tej pory stanowiło o atrakcyjności centrum handlowego, w czasie epidemii staje się jego przekleństwem. Galerie przypominają wyludnione dworce kolejowe czy lotniska, ludzie nie widzą dużej potrzeby odwiedzania ich – komentuje socjolog dr Konrad Maj. - Ludzi zniechęcają nie tylko obawy przed zarażeniem, ale wszelkie ograniczenia nałożone na duże centra handlowe. Dla kogo spacer po częściowo tylko otwartej galerii handlowej, gdzie brakuje wszystkich znanych nam bodźców sensorycznych (smaków, zapachów, widoków) jest przyjemny? Różnice w preferencjach ujawnione przez Kantar są tutaj gigantyczne. Krótko mówiąc: możemy zapomnieć na długie miesiące o klimacie przyjemnych, wielofunkcyjnych, pełnych atrakcji Centrach Handlowych.”

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3hhtsz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hhtsz