Czwartkową decyzją rząd zafundował nam ostatni handlowy weekend na co najmniej trzy tygodnie. Handlowcy w panice wyprzedają co się da, by nie zostać z towarem przeznaczonym na zimę, bo po otwarciu sklepów nie będzie już chętnych. Klienci, jak nigdy wcześniej, mogą korzystać z promocji jeszcze przed świętami.