Polacy nie garną się do zmiany pracy
Kryzys zahamował migrację zarobkową wewnątrz kraju. Tak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę badawczą Gemius dla portalu Pracuj.pl - informuje dziennik "Polska".
14.07.2009 | aktual.: 14.07.2009 10:59
Zdaniem gazety zaledwie 39% ankietowanych bierze pod uwagę możliwość wyjazdu za pracą do innego miasta. Dwa lata temu taką decyzję była skłonna podjąć co druga osoba. Robert Błażyca z agencji doradztwa personalnego Hays tłumaczy, że na wyjazd do innego miasta za pracą Polacy chętniej decydują się, gdy sytuacja na rynku jest dobra i mają pewność, że nawet jeśli po kilku miesiącach stracą nową posadę, to łatwiej znajdą kolejną.
Według "Polski" nie tylko przeprowadzka do innego miasta jest dla Polaków zbyt dużym ryzykiem, lecz także zmiana firmy w tym samym mieście. Co trzeci ankietowany twierdzi, że nie zrobi tego, nawet gdyby dostał atrakcyjną ofertę.
Profesor Krystyna Iglicka, demograf zajmujący się problemem migracji, mówi na łamach gazety, że migrację wewnętrzną w Polsce hamuje brak mieszkań. Budownictwo socjalne jest słabo rozwinięte, wynajem drogi, a kredyty hipoteczne na zakup własnego mieszkania wysokie, w związku z tym wielu osób po prostu nie stać na przeprowadzkę z prowincji do dużego miasta. Do tego dochodzi także brak systemu opieki nad dzieckiem. Dlatego jej zdaniem w Polsce na przeprowadzkę do innego miasta mogą pozwolić sobie tylko zamożni single, którzy w przypadku utraty pracy są w stanie utrzymać się z oszczędności.