Polacy pytają o Polski Ład. Urzędnicy nie nadążają z tłumaczeniami
Nieco ponad tysiąc urzędników skarbówki zostało oddelegowanych do rozjaśniania Polakom zasad rządowego programu. Na pytania odpowiadają m.in. za pośrednictwem infolinii, na którą niezmiernie ciężko jest się dodzwonić, oraz na internetowym czacie na żywo.
10.01.2022 15:50
Polski Ład na językach wszystkich
Dwie infolinie, zastęp urzędników i dziesiątki tysięcy skonsternowanych Polaków. Tak w skrócie można nazwać sytuację, z którą mierzą się pracownicy resortu rozwoju i Krajowej Informacji Skarbowej. Telefony się urywają, a o informację z pierwszej ręki równie ciężko jest na internetowym czasie.
Jak informuje reporter RMF24, dzwoniąc na infolinię, można usłyszeć, że jest się... 151. osobą w kolejce. Po odpowiedź na nasze pytania możemy się także zwrócić do urzędników Krajowej Administracji Skarbowej, którzy za pośrednictwem internetowego czatu starają się odpowiadać na bieżąco. Pytań od księgowych są jednak tysiące, więc na odpowiedź trzeba poczekać około godziny.
Poniedziałkowe problemy są nieprzypadkowy. Gorące zainteresowanie tematem ma związek z tym, że wiele osób powinno dziś otrzymać pensje, a księgowi głowią się, jak je wyliczyć, ponieważ w sobotę, rozporządzeniem, zmieniono nowe przepisy.
Związkowcy mówią "stop"
Sprzeciw na to, z jakim tempem wprowadzane są nowe zmiany, wyrazili związkowcy ze skarbówki.
"Apelujemy, by strona rządowa precyzyjnie przygotowała ostateczny kształt przepisów i wykładnię przepisów podatkowych, i by pracownicy KAS mieli czas na zaznajomienie się z nowymi regulacjami" - piszą związkowcy w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.
Pracownicy KAS zwracają uwagę, że w obecnej sytuacji będzie im trudno udzielać interesantom właściwych informacji.
W ostatnich dniach rząd wysyła sprzeczne sygnały odnośnie Polskiego Ładu, zapowiadając, że niektóre rozwiązania podatkowe będą szybko zmienianie, a inne zostaną doprecyzowane - podkreślają.
Problemów ciąg dalszy
Część podatkowa Polskiego Ładu weszła w życie 1 stycznia. Doniesienia o niższych pensjach wywołały lawinę negatywnych reakcji. MF ogłosiło, że osoby, które otrzymały mniejszą pensję w styczniu, w tym nauczyciele i służby mundurowe, dostaną wyrównanie wypłaty. Zwrot nadpłaconych zaliczek mają dostać też nauczyciele akademiccy zarabiający do 12 tys. 800 zł brutto, których obowiązują inne zasady naliczania kosztów uzyskania przychodów.