Polak w Rossmannie zapłaci więcej niż Niemiec. Kolosalne różnice
Dziennikarze "Faktu" wybrali się do dwóch sklepów sieci Rossmann zlokalizowanych po niemieckiej i polskiej stronie granicy. Okazuje się, że u naszych zachodnich sąsiadów tańsze są podstawowe produkty, m.in. papier toaletowy i mydło.
11.06.2024 09:04
Na pierwszy ogień poszły popularne antyperspiranty w kulce firmy Nivea. W niemieckim Rossmannie zapłacimy za sztukę 2,15 euro, czyli około 9,31 zł. Natomiast w Polsce cena dezodorantu 16,49 zł, czyli o 7 zł więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak "odkrył" ogromne złoża metali szlachetnych - Paweł Jarski - Elemental Holding w Biznes Klasie
Różnice w cenach w Polsce w Niemczech
Gdy spojrzymy na kwestie zarobków nad Wisłą i za Odrą, to również nie wygląda to optymistycznie. W Niemczech pensja minimalna przy 168-godzinnym miesiącu pracy to 2084,88 euro, co daje 9 tys. 29 zł 60 gr. W Polsce minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2024 r. wynosi 4 tys. 242 zł brutto.
Dziennik wskazuje, że Niemiec z pensją minimalną może pozwolić sobie na zakup 970 takich antyperspirantów na miesiąc. Dla porównania Polaka stać na około 57 produktu.
Tuż za zachodnią granicą tańsza jest również farba do włosów marki Syoss z tzw. "metalicznej kolekcji". Za opakowanie w Polsce zapłacimy w cenie regularnej niecałe 25 zł, natomiast za Odrą o 1 zł mniej. To oznacza, że zarabiająca ją Polka miesięcznie może pozwolić sobie na niecałe 170 opakowań farby. A pracujące Niemki mogą kupić ponad 348 takich farb miesięcznie.
Droższe mydło i papier toaletowy
Sporą różnicę widać także w cenach podstawowych artykułów marki własnej. Za najtańszą kostkę mydła w Niemczech zapłacimy 55 eurocentów, czyli 2,38 zł. W Polsce cena wzrasta do 3,29 zł. Z kolei opakowanie papieru toaletowego z recyklingu za granicą kosztuje 2,49 euro, czyli około 10,78 zł. W Polsce za takie same osiem rolek w regularnej cenie zapłacimy 13,49 zł.
Tańsze są także tabletki do zmywarki od marki własnej Domol. U naszych zachodnich sąsiadów za 30 szt. produktu zapłacimy 3,25 euro, czyli nieco ponad 14 zł. W Polsce regularna cena tego samego produktu to niecałe 25 zł.
Czesi rezygnują z zakupów w Polsce
W kontekście wycieczek na zakupy do miejscowości zlokalizowanych tuż za granicą doszło ostatnio do sporej zmiany. Jak już informowaliśmy w WP Finanse, z obserwacji czeskich mediów wynika, że wielu mieszkańców czesko-polskiego pogranicza nie jeździ już na zakupy do Polski.
Choć ceny nad Wisłą są niższe, to w ocenie Czechów w naszym kraju opłaca się już tylko "robić zapasy". Jednym z powodów jest powrót do 5-proc. stawki VAT.