Trwa ładowanie...

Fenomen sklepów z chemią niemiecką. Dlaczego wciąż w nich kupujemy?

Niemiecka chemia, niemieckie słodycze, to wciąż kręci Polaków, którzy uważają, że zachodnie produkty są lepsze. Zapytaliśmy sprzedawców ze sklepów spod szyldu "Artykuły z Niemiec" o to, co kupują u nich klienci.

Sklepik z niemieckimi artykułami (zdj. ilustracyjne)Sklepik z niemieckimi artykułami (zdj. ilustracyjne)Źródło: PAP, fot: Tytus Żmijewski
dl0cc7w
dl0cc7w

W tym roku minęło 20 lat od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Mimo tego, że możemy swobodnie podróżować, obowiązują nas w większości takie same prawa, to mimo wszystko wciąż część Polaków stawia na zakup zagranicznych produktów, dokładniej chemii i słodyczy, pochodzących z niemieckich sklepów.

Temat "chemii z Niemiec" bywał też elementem sporo politycznego. Dwa lata temu Jarosław Kaczyński przekonywał, że istnienie tego typu punktów, to dowód na wyzyskiwanie Polaków przez niemieckich sąsiadów.

Na pewno państwo widzieli, nie wiem, czy takie sklepy są w Olsztynie, "Chemia prosto z Niemiec". Bo ta chemia jest lepsza, sprzedawana pod tą samą nazwą i mniej więcej z taką samą ceną. Ale oni uznali, że można nas oszukiwać i wykorzystywać, jak kiedyś wykorzystywali kolonie - mówił w 2022 roku prezes PiS w stolicy Warmii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Spotkasz tam wiele polskich gwiazd. "Celebryci naszego pokolenia"

Odstawmy spory polityczne na bok. Ostatecznie i tak konsumenci wybierają produkty swoimi portfelami. Dlatego odwiedziliśmy sklepy w Olsztynie, które specjalizują się w tego typu asortymencie. Zapytaliśmy sprzedawców o hity sprzedażowe.

dl0cc7w

Niemieckie żelki zwróciły w głowie Polakom

W pierwszym sklepie na olsztyńskim blokowisku, który znajduje się w budynku usługowym pamiętającym jeszcze początki kapitalizmu, można kupić środki czystości i słodycze. Część marek jest dostępna na polskim rynku, ale produkty niektórych firm można kupić tylko w takich właśnie sklepach. Za ladą stoi młoda brunetka.

- Przede wszystkim żelki, ale też kawy i proszki do prania - to produkty, po które najczęściej przychodzą do sklepu klienci - mówi WP Finanse sprzedawczyni.

Dodaje, że mają większy wybór żelków, niż popularne dyskonty czy sklepy nieoferujące importowanych z Niemiec produktów. Sklep ma też stałych klientów, którzy kupują słodycze drożej w swoim ulubionym "niemieckim sklepie", bo, jak mówią - smakują lepiej.

Klienci są w różnym wieku, ale dominują starsi. Często są to osoby, które pracowały w Niemczech, co na Warmii i Mazurach nie jest rzadkością, a teraz zgłaszają się po towary, do których przywykli podczas pobytu za zachodnią granicą.

dl0cc7w

Co zdaniem kupujących jest tym, co odróżnia niemieckie produkty od polskich? Sprzedawczyni mówi, że np. w przypadku płynów do prania czy płukania jest zupełnie inna gęstość.

Ariel i Persil na podium

Pani Małgorzata prowadzi swój sklepik z niemieckimi produktami w jednym z lokali usługowych we wciąż nowym, położonym z widokiem na ścisłe centrum bloku mieszkalnym. Miejsce idealne na mały biznes, bo jednym z nowszych budynków mieszkalnych w okolicy mieszka dobre kilkaset osób. W lokalu znajduje się też pralnia i prasowalnia.

Źródło: Krwl, WP Finanse
Sklep z niemiecką chemią

W tym punkcie najpopularniejszym produktem są płyny do prania. Klienci mają swoje ulubione marki, ale wybierają głównie dostępne w Polsce.

dl0cc7w

Persil i Ariel są na podium - mówi pani Małgorzata.

Kiedy pytamy, dlaczego, skoro te marki dostępne są też w dyskontach, w odpowiedzi słyszymy, że mimo wszystko klienci wolą dopłacić i kupić produkt tej samej marki, ale sprowadzony z innego rynku.

Płyny na pewno lepiej pachną, są gęstsze, no i lepiej dopierają, a w przypadku proszku, trzeba go mniej dodawać do prania – twierdzi pani Małgorzata, która sama także korzysta ze sprowadzonych przez siebie produktów.

Sklep ma stałych klientów, a jeden potrafi "wymieść połowę towaru z półek". Zdarzają się także osoby przypadkowo trafiające do sklepu, ale klientela, jak mówi nam kobieta, to osoby głównie 30 plus.

dl0cc7w

Interes kręcił się nawet w pandemię

Iza, która pracowała kilka lat w jednym ze sklepików z niemieckim produktami w Olsztynie, mówi nam, że to, co schodzi, oczywiście poza chemią, zależy często od sezonu, ale też dostępności konkretnych marek na rynku.

- Przed świętami schodziły konkretne słodycze. W ogóle największy ruch i utargi mieliśmy oczywiście przed świętami, ale nawet poza sezonem, czy w trakcie pandemii, interes się kręcił - mówi była sprzedawczyni.

Jak podkreśla, poza chemią, która zawsze się sprzedawała, także i w jej sklepie klienci kupowali też kawy, bo ich zdaniem niemieckie są lepsze, a także żelki, z których produkcji słyną Niemcy.

dl0cc7w

Niemieckie sklepy to fenomen. Działają one w miastach i miasteczkach. Na blokowiskach i w kamienicach. Nic na razie nie wskazuje na to, żeby Polacy nagle mieli z nich rezygnować. Chętnych na niemiecki proszek i żelki jak na razie nad Wisłą nie brakuje.

Michał Krawiel, dziennikarz WP Finansemoney.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dl0cc7w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dl0cc7w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj