Policjanci stracili pracę. Namawiali do ankiet

Szef wielkopolskiej drogówki i jego zastępca stracili pracę po tym, jak na ich polecenie policjanci zatrzymywali kierowców jadących drogą nr 92 między Słupcą a Koninem do badań ankietowych.

Obraz

Sprawę opisała poniedziałkowa „Rzeczpospolita”. W wielkopolskiej policji wszczęto postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Wynika z niego, że decyzja o udzieleniu pomocy w przeprowadzeniu ankiety była niewłaściwa.

„W związku z tą sprawą do dymisji podał się naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Komendant wielkopolskiej policji odwołał ponadto ze stanowiska jego zastępcę. Wstępne ustalenia tego postępowania wyjaśniającego wskazały, że ich decyzja była podjęta bez wiedzy i zgody komendanta” – poinformował w poniedziałek PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

„Badamy korespondencję, która była prowadzona w tej sprawie z Autostradą Wielkopolską i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Należy podkreślić, że prawo o ruchu drogowym określa, w jakich przypadkach policjant może zatrzymać kierowcę samochodu. Na pewno nie ma tam czegoś takiego jak ankieta” – dodał Borowiak.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka spółki Autostrada Wielkopolska Zofia Kwiatkowska, badania prowadzone przez ankieterów firmy Biuro Inżynierii Transportu na drodze nr 92 były prowadzone od 12 do 14 kwietnia. Jak stwierdziła, obecność funkcjonariuszy policji była niezbędna.

„Jeżeli są przeprowadzane badania na drodze publicznej przez jakikolwiek podmiot, nie ma takiej możliwości, by przeprowadzać je bez pomocy policji. Zwróciliśmy się więc z prośbą w tej sprawie. Policja zatrzymywała samochody, zapewniała bezpieczeństwo kierowcy, a ankieter pytał o zgodę na udzielenie odpowiedzi w przeprowadzanym badaniu. Jeśli kierowca nie miał czasu – odjeżdżał” – powiedziała.

Jak wyjaśniła, badania ankietowe były przeprowadzane w związku z wejściem w życie z początkiem lipca ustawy likwidującej winiety.

„Jesteśmy w projekcie publiczno-prywatnym i zgodnie z umową jesteśmy zobowiązani w tego typu sytuacjach przeprowadzać aktualizację studium ruchu i przychodów. Na takie studium składa się m.in. przeprowadzenie badań ankietowych w korytarzu A2, na którą składa się autostrada i droga alternatywna 92. Na tej drodze były wyznaczone miejsca takich badań w okolicach Słupcy, Nagradowic i Gołusek” – powiedziała Kwiatkowska.

Jak podkreśliła, przeprowadzanie badań ankietowych było uzgadniane z GDDKiA. W trakcie badań ankietowych prowadzonych na punktach poboru opłat autostrady A2 i na drodze 92 przepytano w sumie ok. 1 tys. osób.(PAP)

Wybrane dla Ciebie

Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych