Polimex-Mostostal oczekuje wzrostu zysku netto w 2009

13.10.Warszawa (PAP) - Polimex-Mostostal nadal ocenia, że możliwe jest osiągnięcie w 2008 roku około 3 proc. rentowności netto przy 20-30 proc. wzroście sprzedaży. W 2009 roku spółka oczekuje kolejnego wzrostu zysku netto - poinformował na spotkaniu z dziennikarzami prezes spółki Konrad Jaskóła.

Spółka zamierza przygotować do początku grudnia nową strategię, która będzie zakładać m.in. połączenia spółek w grupie, w tym Naftobudowy z Naftoremontem.

"Podtrzymuję, że w 2008 roku będziemy chcieli utrzymać wzrost sprzedaży na poziomie 20-30 proc. Jeśli chodzi o zysk netto, to cały czas jest realne zbliżenie się do poziomu 3 proc. w stosunku do wartości sprzedaży" - powiedział Jaskóła.

Prezes poinformował, że na 2009 rok spółka zaplanowała rozpoczęcie trzyletniego programu opcji menedżerskich. Program zakłada wzrost zysku netto w 2009 roku o 15-21 proc. wobec bazy, która została ustalona na poziomie około 135 mln zł.

"Chcemy sięgnąć po ten bonus, to znaczy, że jesteśmy w stanie osiągnąć taki poziom zysku netto w przyszłym roku" - powiedział prezes.

Dodał, że wyniki Polimeksu-Mostostalu za osiem miesięcy są satysfakcjonujące.

W 2007 roku Polimex-Mostostal miał 3,72 mld zł przychodów ze sprzedaży oraz 100 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej.

Polimex-Mostostal zamierza zweryfikować swoją strategię na najbliższe 2-3 lata. Spółka zamierza m.in. łączyć firmy w grupie.

"Przedstawimy strategię radzie nadzorczej na początku grudnia. Zaprezentujemy wtedy nasz pomysł łączenia spółek energetycznych" - powiedział Jaskóła.

Spółka zamierza też połączyć Naftobudowę i Naftoremont.

"Będziemy łączyć te dwie firmy. Chcielibyśmy to zrealizować na przestrzeni przyszłego roku" - powiedział prezes.

Polimex-Mostostal ma ponad 70 proc. udziału w spółce Naftoremont i niecałe 50 proc. w Naftobudowie.

Zweryfikowana strategia będzie przewidywać odłożenie w czasie dużych akwizycji. Wcześniej spółka zapowiadała, że nie wyklucza podniesienia kapitału na dużą akwizycję, rzędu kilkuset mln zł.

"Zakładamy, że w najbliższym czasie nie będzie istotnych transakcji" - powiedział Jaskóła.

Spółka nie zamierza natomiast rezygnować z inwestycji w infrastrukturę, czyli w podwojenie zdolności produkcyjnych w fabryce w Siedlcach, gdzie produkowane są m.in. konstrukcje stalowe, oraz w rozwój produkcji kotłów energetycznych.

"Na dziś nie ma żadnych powodów, byśmy weryfikowali te dwa obszary inwestycji. Uważamy, że trafiają one w potrzeby rynku" - powiedział Jaskóła.

Polimex-Mostostal ocenia, że nie ma problemów z finansowaniem inwestycji i kontraktów, ale w celu ograniczenia kosztów finansowych, rozważa sprzedaż niektórych nieruchomości.

"Bardzo poważnie rozważamy, czy nie sprzedać Hotelu Warszawa. Drugą możliwością jest zawarcie umowy z operatorem, na 20 lat" - powiedział Jaskóła.

Dodał, że oczekuje w listopadzie pozwolenia na przebudowę tego hotelu. Inwestycja ta ma pochłonąć 150 mln zł. (PAP)

pam/ asa/