Trwa ładowanie...
dr3pgaj
kryzys
06-02-2009 08:22

Polska ma szansę na udział w szczycie G20

Polska staje przed możliwością doszlusowania do światowej pierwszej ligi. Wielka Brytania, która organizuje 2 kwietnia w Londynie szczyt największych potęg gospodarczych świata G20, sygnalizuje, że nasz kraj mógłby zostać zaproszony do udziału w zjeździe.

dr3pgaj
dr3pgaj

Grupa G20 zastąpiła G8 w roli opiniotwórczego gremium ustalającego kierunki rozwoju światowej gospodarki.

W skład grupy, poza starymi potęgami Europy Zachodniej wraz z Rosją, wchodzą także m.in. Indie, Chiny, Brazylia, Argentyna, RPA, Meksyk i Indonezja. Dobór członków znacznie lepiej odzwierciedla układ sił gospodarczych w świecie niż elitarny klub dawnych mocarstw, które z powodu kryzysu straciły wiele ze swojego autorytetu. Uwagę organizatorów zjazdu G20 przyciągnął fakt, że nasz system bankowy uniknął zapaści, która spotkała zachodnie banki.

Jakub Mielnik
POLSKA Dziennik Zachodni

| Powstanie nowy światowy ład finansowy Z dr. Marcinem Piątkowskim, byłym przedstawicielem Polski w MFW, rozmawia Jakub Mielnik *Po co nam udział w szczycie G20? * To jest nowy rząd światowy, który zastąpił G8 grupującą potęgi gospodarcze świata zachodniego i Rosję. Te kraje są odpowiedzialne za obecny kryzys, dlatego przewodnią rolę przejmuje szersze gremium, w którym jest miejsce dla nowych potęg, takich jak Chiny, Indie i Brazylia. To jest absolutna pierwsza liga i Polska powinna wszelkimi siłami starać się o udział w londyńskim szczycie. *Na zeszłoroczny szczyt do Waszyngtonu premier Tusk jednak nie pojechał. * Bo nie dostał zaproszenia, mimo że Polska starała się o udział w spotkaniu. Zamiast nas pojechali Hiszpanie i Holendrzy i to tylko dlatego, że Francuzi ustąpili im swoje miejsce. O udział w zjazdach G20 stara się wiele państw. Nie wierzę, żeby Brytyjczycy zasygnalizowali gotowość do zaproszenia Polski bez intensywnych zabiegów dyplomatycznych z naszej strony. Jeśli uda nam się dostać do
Londynu, to dlatego, że Brytyjczycy lepiej niż Amerykanie rozumieją naszą rolę w Europie. Polska zasługuje na udział w G20. Jesteśmy największym krajem regionu, mamy zdrowy system bankowy i gospodarkę, która słabnie znacznie wolniej niż na Zachodzie. *Czym będzie zajmował się szczyt w Londynie? * Tam ustali się nowy międzynarodowy ład finansowy. Chodzi m.in. o powołanie globalnego systemu nadzoru bankowego, który mógłby w przyszłości zapobiegać kolejnym kryzysom finansowym. Dyskutowane będą także sposoby kontrolowania funduszy hedgingowych, które obecnie są poza jakimkolwiek nadzorem. Tam wreszcie dyskutowana będzie przyszłość istniejących instytucji, takich jak Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, które są powszechnie krytykowane za bezradność wobec kryzysu. G20 będzie zastanawiać się, czy reformować je, czy też zastąpić czymś innym. *Zapadną tam konkretne decyzje, czy będą tylko dyskusje i konsultacje? * Rzeczywiście, efektem spotkania G20 będą deklaracje, ale my w Polsce niepotrzebnie
lekceważymy deklaracje. Nawet jeśli mają one ogólnikowy charakter, to są jednak traktowane poważnie i wyznaczają kierunek zmian. W czasie ubiegłorocznego spotkania G20 w Waszyngtonie podpisano deklarację o konieczności stworzenia globalnego nadzoru bankowego i dziś nikt już nad tym nie dyskutuje, tylko skupia się na tworzeniu konkretnych rozwiązań. |
| --- |

dr3pgaj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dr3pgaj