Trwa ładowanie...
d3u484w
nieruchomości
07-11-2007 09:53

Polskie firmy budują Bułgarię i Rumunię

Polskie firmy budowlane, deweloperzy oraz inwestorzy znaleźli nową ziemię obiecaną. Rumunia i Bułgaria, które po wejściu do Unii Europejskiej zaczęły budować się na potęgę, dają nadzieję na milionowe zyski. W najbliższych latach powstaną tam centra handlowe, tysiące nowych mieszkań i setki kilometrów dróg. Rosnące ceny nieruchomości dają też szansę na pokaźny zarobek dla indywidualnych inwestorów.

d3u484w
d3u484w

Duże centra handlowo-rozrywkowe, takie jak łódzka Manufaktura albo stołeczne Złote Tarasy, są Rumunom i Bułgarom prawie nieznane. Galeria, która powstanie w rumuńskim Brasov do 2010 r. będzie tam pierwszym tego typu obiektem. Kompleks zbuduje kielecka spółka Echo Investment. Firma wyda na tę inwestycję 100 mln euro. Echo, które będzie zarządzać obiektem, spodziewa się rocznych zysków przekraczających 10 mln euro. Na podobny zarobek liczy też notowana na warszawskiej giełdzie firma Globe Trade Center (w Polsce wybudowała m.in. Galerię Mokotów), która będzie stawiać swoje centrum w bułgarskiej Starej Zagorze. Wartość przedsięwzięcia to 42 mln euro.

Teraz łódzka firma Atlas zapowiedziała, że za 15 mln zł wybuduje w Rumunii fabrykę zapraw budowlanych. Rocznie z taśm będzie zjeżdżało ponad 50 mln t klejów, gipsów i tynków.

Dlaczego właśnie Rumunia? W 2006 r. wartość tutejszego rynku budowlanego sięgnęła 12 mld euro i z roku na rok ma rosnąć o 15 proc. W najbliższych latach do Rumunii napłynie 20 mld euro unijnej pomocy, większość przeznaczona na inwestycje infrastrukturalne. Do tego szacuje się, że 80 proc. mieszkań w Rumunii wkrótce przestanie się nadawać do użytkowania.

W najbliższych latach w tym kraju będzie się oddawać 50 tys. mieszkań rocznie, z czego dużą część wybudują firmy polskie. Podobnie sytuacja wygląda w Bułgarii. Szansę, którą stwarzają wschodzące rynki Bułgarii i Rumunii, chce wykorzystać między innymi największy polski deweloper - JW Construction z Warszawy. Firma założyła już spółkę-córkę w Bułgarii, teraz zamierza kupić za 7 mln euro 3 ha ziemi w Złotych Piaskach nad Morzem Czarnym. Grunty przeznaczy pod budowę ośrodków wczasowych.

d3u484w

GTC inwestuje intensywnie w Bukareszcie. Firma wyłożyła właśnie 9,5 mln euro na zakup kolejnych gruntów (4,5 ha) w północnej części miasta. Oferta GTC w Rumunii wzrasta tym samym do 427 tys. mkw. powierzchni mieszkalnych.

W Sofii aż 30 proc. nieruchomości kupują cudzoziemcy, w tym również Polacy.
_ Osoby, które zainwestowały w mieszkania w Bułgarii w 2006 r., zarobiły 50 do 80 proc. _ - mówi Paweł Grząbka z CEE Property, firmy doradzającej w inwestycjach w Europie Środkowo-Wschodniej.

CEE przewiduje, że w najbliższych latach ceny będą rosły wolniej, ale systematycznie - 10 do 15 proc. rocznie. Dziś metr kwadratowy w Bułgarii kosztuje od 800 do 1500 euro, w Rumunii 1000 -2000 euro. Firma doradcza RedNet założyła nawet w Bukareszcie przedstawicielstwo, aby ułatwić polskim inwestorom kupno mieszkań na tym rynku.

Ci, którzy chcą w nowej Europie inwestować, nie ruszając się z miejsca, mogą wybrać np. reklamowany w telewizji Fundusz Inwestycyjny Nieruchomości Europy Wschodzącej, który oferuje bank BPH. 70 proc. portfela to akcje spółek deweloperskich i budowlanych, m.in. z Polski, Rumunii i Bułgarii. Bank zachwala, że fundusz jest ofertą dla "inwestorów oczekujących ponadprzeciętnych zysków".

Piotr Brzózka
POLSKA Dziennik Łódzki

d3u484w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3u484w