Polskie firmy powinny oferować na Fancy Food Show unikalną żywność
Polskie firmy z branży spożywczej powinny oferować na eksport do USA artykuły unikalne, np. żywność ekologiczną czy wysokiej jakości wędliny - ocenili uczestnicy targów spożywczych Fancy Food Show w Waszyngtonie.
19.06.2012 | aktual.: 19.06.2012 17:43
Ponad 30 polskich firm z branży spożywczej promuje swoje produkty na międzynarodowych targach żywności Fancy Food Show w Waszyngtonie.
Targi Fancy Food Show to impreza o charakterze konsumenckim, dlatego wielu wystawców zachęca zwiedzających do próbowania oferowanych towarów.
Polskie stoiska na targach żywności Fancy Food Show w Waszyngtonie wypadły skromnie - ocenił wiceminister rolnictwa Andrzej Butra. Dodał, że należy zastanowić się nad doborem spółek na kolejne targi.
Dyrektor ds. promocji Agencji Rynku Rolnego Piotr Kondraciuk zwrócił uwagę, że na tych targach mniej dba się o wystrój stoiska, za to przykłada dużą wagę do +aktywności+ na stoisku, czyli np. zachęca się do próbowania produktów, by w ten sposób przekonać do nich klientów.
- To są targi nastawione na różne ciekawostki żywnościowe. Potrafią na nich zaskoczyć nawet amerykańscy wytwórcy, którzy raczej nie kojarzą się z wyrafinowanym jedzeniem. Takim zaskoczeniem jest niezwykle bogata oferta serów - dodał.
Kondraciuk zwrócił uwagę, że prezentacje targowe przedsiębiorców europejskich - nie tylko z Polski, ale również włoskich, francuskich czy greckich - odbiegają od rozwiązań przyjętych przez firmy amerykańskie. Degustacje prowadzone są w mniejszym stopniu niż na stoiskach amerykańskich. Dotyczy to także polskich wystawców, lekcję odrobiła tylko branża mięsna, która działania promocyjne prowadzi w różnych miejscach na świecie - stwierdził Kondraciuk.
Część polskich firm nie mogła się pochwalić polskim jedzeniem. Poczęstunek przewidziała np. Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI), która serwowała pieczoną wieprzowinę. Natomiast nie można było spróbować polskich kiełbas, gdyż UE jest przeciwna promowaniu tego typu wyrobów.
W jego opinii, mimo wszystko warto wystawiać polskie produkty. Podkreślił, że nie ma sensu oferować zwykłej żywności, natomiast warto proponować unikalne artykuły, np. żywność ekologiczną, czyli musi to być oferta wyspecjalizowana.
Jak zauważył, konsument amerykański akceptuje europejskie smaki, ale na ten rynek trzeba dostarczać wysoko przetworzone produkty o wysokiej jakości, a nie surowce. Takimi wyrobami mogą być sery długo dojrzewające i sery pleśniowe oraz wędliny z wyższej półki.
Zdaniem Kondraciuka promocja polskich produktów powinna się odbywać także w amerykańskich mediach, zwłaszcza w niezwykle popularnych programach kulinarnych w telewizji, ale też w prasie.
Dyrektor podkreślił, że chodzi o utrwalenie naszych marek produktów oraz o zmianę stereotypów, że np. polska kiełbasa, to tylko parówki. Tymczasem oferujemy wysokiej jakości wyroby mięsne.
Jak poinformowała PAP wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) Bożena Czaja, do Waszyngtonu pod patronatem Agencji przyjechało 20 firm. Firmy te mają pokryte koszty pobytu w ramach programu "Polska Wschodnia".
Według wiceprezes niektóre nasze firmy odbyły już rozmowy z kontrahentami. Jedna spółka prawie na pewno dostanie zamówienie na dostarczenie sękaczy do sieci handlowych. Dodała, że niektórzy z wystawców są już obecni na amerykańskim rynku np. Apis czy firma Octim, która dostarcza ocet jabłkowy.
Czaja zapytana o brak produktów na polskich stoiskach wyjaśniła, że to efekt m.in. ustawy o zamówieniach publicznych. Przetarg na organizację wyjazdu wygrała najtańsza oferta, a zwycięska firma w ostatnim momencie wycofała się z organizacji tego przedsięwzięcia. Dlatego wszystkie działania, w tym logistyczne, były opóźnione i niektóre produkty dostarczono w niewielkiej ilości i w ostatniej chwili.
Wiceprezes zaznaczyła, że niektórych wyrobów nie można przywieźć na amerykański rynek bez specjalnego pozwolenia, np. dotyczy to wyrobów mięsnych, a część wystawców nie ma stosownych certyfikatów.
Targi żywności Fancy Food Show to jedna z największych i najstarszych tego typu imprez. Zazwyczaj odbywają się w Nowym Jorku, ale w tym roku wyjątkowo w Waszyngtonie. Impreza kończy się we wtorek. Uczestniczy w niej kilka tysięcy firm z całego świata.
Z Waszyngtonu Anna Wysoczańska