"Polskie Pendolino" oczami osoby na wózku. Pasażerowie testują nowe pociągi PKP Intercity
We wtorek regularne kursy rozpoczął nowy pociąg PKP Intercity Dart – przeznaczony do obsługi tras dalekobieżnych. Wyprodukowane przez bydgoską firmę Pesa składy osiągają prędkość do 160 km/godz. Pociąg jest dostosowany do osób niepełnosprawnych – testował to nasz czytelnik – Piotr Czarnota, który na co dzień aktywizuje osoby poruszające się na wózku inwalidzkim. Mężczyzna przygotował relację z pierwszej podróży „polskim Pendolino”.
30.12.2015 | aktual.: 30.12.2015 14:13
*We wtorek regularne kursy rozpoczął nowy pociąg PKP Intercity Dart – przeznaczony do obsługi tras dalekobieżnych. Wyprodukowane przez bydgoską firmę Pesa składy osiągają prędkość do 160 km/godz. Pociąg jest dostosowany do osób niepełnosprawnych – testował to nasz czytelnik –Piotr Czarnota, który na co dzień aktywizuje osoby poruszające się na wózku inwalidzkim. Mężczyzna przygotował relację z pierwszej podróży "polskim Pendolino”. *
Wcześniej Piotr Czarnota testował nowe pociągi Flirt3. - Składy jako jedne z nielicznych pociągów w Polsce mają certyfikat TSI PRM, a to znaczy, że zostały wybudowane zgodnie z surowymi standardami Technicznej Specyfikacji Interoperacyjności, która uwzględnia pasażerów o ograniczonej możliwości poruszania się – ocenił nasz czytelnik.
Nowe kursy i nowe składy
W środę rano kolejny Dart rozpoczął regularne kursy do Białegostoku. W następnych tygodniach na torach pojawią się składy obsługujące trasy do Bielska-Białej i Jeleniej Góry.
Dart jest w stanie zabrać ponad 350 pasażerów. Klimatyzowane wagony nie mają przedziałów. Pociąg jest wyposażony m.in. w sześć nowoczesnych toalet, przedział barowy, przewijaki dla niemowląt i specjalne windy dla osób niepełnosprawnych.
Spółka PKP Intercity zakupiła od bydgoskiej Pesy 20 takich składów. Pięć pociągów odebrano, kolejne trzy są w trakcie odbioru, a 12 pociągów jest wciąż u producenta. Pesa miała dostarczyć wszystkie 20 pociągów do połowy grudnia. Producent nie nadążał z realizacją zamówienia. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej, które PKP Intercity miało zagospodarować do końca roku. W związku z tym firmy podpisały porozumienie, które uwzględnia zapłatę dopiero, gdy kolejarze odbiorą wszystkie składy i zakończą ich testy. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.