17.03. Warszawa (PAP) - Pomysł wejścia do strefy euro bez pobytu w mechanizmie kursów walutowych ERM2 to "myślenie życzeniowe" - ocenia były premier Łotwy Valdis Dombrovskis.
Prezes NBP Marek Belka ocenia, że Polska powinna wejść do strefy euro bez pobytu w ERM2.
"Pomysł, by wejść do strefy euro bez pobytu w ERM2 to myślenie życzeniowe" - powiedział Dombrovskis w rozmowie z dziennikarzami.
"Strefa euro bardzo rygorystycznie podchodzi do tego kryterium z Maastricht, jak i do pozostałych" - dodał.
W ocenie byłego premiera Łotwy, dla Polski kluczową decyzją polityczną będzie wejście do ERM2.
"Dla gospodarek o sztywnym kursie walutowym, jak najszybsze przyjęcie euro ma sens. Dla gospodarek o płynnym kursie, jak Polska, to bardziej skomplikowane" - powiedział Dombrovskis.
"W przypadku Polski główną kwestią polityczną będzie decyzja o rezygnacji z płynnego kursu walutowego i wejściu do ERM2. To przynajmniej dwa lata, ale nie wiadomo, kiedy ostatecznie się wejdzie do strefy euro" - dodał.
Dombrovskis nie uważa, by euro było problemem samo w sobie.
"Kryzys euro to nie jest kryzys walutowy. Obecny kryzys to kryzys finansowy i gospodarczy w niektórych gospodarkach EMU. Ale wspólna waluta nie jest problemem sama w sobie" - powiedział łotewski polityk.
Były premier Łotwy przypomina, że Polska jest zobowiązana do przyjęcia euro.
"Polska jest zobowiązana traktatem akcesyjnym do przyjęcia euro. Ale kiedy to nastąpi, to pytanie do Polaków i to jest ich decyzja" - powiedział.
W ocenie Dombrovskisa aspekt geopolityczny nie jest kluczowy przy wchodzeniu do strefy euro.
"Euro to sprawa gospodarcza, a w dziedzinie bezpieczeństwa ważniejsze jest NATO" - powiedział były premier Łotwy.
"Argument geopolityczny jednak był gdzieś w tle łotewskiej debaty nad euro i pozwolił będącym w naszej koalicji nacjonalistom przekonać się do wspólnej waluty" - dodał.
Valdis Dombrovskis był premierem Łotwy od 12 marca 2009 do 22 stycznia 2014 r. Łotwa przyjęła euro 1 stycznia tego roku, zaś od 2005 r. jej była waluta łat była sztywno przywiązana do euro.
Dombrovskis ubiegał się o miejsce czołowego kandydata Europejskiej Partii Ludowej w eurowyborach, a zarazem pretendenta do funkcji szefa Komisji Europejskiej, jednak wycofał się przed marcowym kongresem wyborczym partii.(PAP)
fdu/ jtt/
