Popyt wciąż bardzo slaby

Wtorkową sesję WIG20 rozpoczął nieznacznie powyżej odniesienia. Jak się później okazało pierwsze minuty handlu były jedynymi momentami kiedy popytowi udało się utrzymać kurs nad kreską. Na późniejsze decyzje inwestorów wpływ miały doniesienia z Eurolandu.

Popyt wciąż bardzo slaby
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

06.06.2012 08:55

Były to słabe dane w postaci dynamiki kwietniowej sprzedaży detalicznej w strefie euro (-1% vs prognoza -0,1%) oraz spadku zamówień w niemieckim przemyśle (-1,9% vs -1%). Mocno niepokojąco zabrzmiały słowa ministra skarbu Hiszpanii, który stwierdził, że obecne oprocentowanie obligacji uniemożliwia zaciąganie długu przez Hiszpanię na rynku. Takie wypowiedzi podkreślają możliwość sięgnięcia po pomoc międzynarodową przez rząd madrycki. Co ciekawe giełdy europejskie niespecjalnie reagowały na te doniesienia. Jedynie DAX przez większość dnia spadał. Spokojnie też było na rynku długu - rentowności obligacji hiszpańskich jak na zamówienie spadały. Na WGPW już tak dobrze nie było. WIG20 przed południem spadał o ok. 0,5% i wokół takich poziomów balansował przez kolejne godziny. O 16:00 poznaliśmy PMI usług w USA, był nieco lepszy od prognoz i w Warszawie pojawiła się próba redukcji strat. Dość szybko jednak nadeszła niczym nieuzasadniona kontra podaży i po gwałtownej wyprzedaży WIG20 zamknął dzień spadkiem o 1,8%,
przy obrocie 316 mln PLN.

Obraz

Kolejny dzień ograniczonej aktywności na warszawskim parkiecie nie przełożył się jednak na podtrzymanie mniejszej zmienności i w efekcie indeks szerokiego rynku zakończył wtorkową sesję spadkiem o 1,9% przy obrotach na poziomie 448 mln zł. Wyrysowana w obrazie graficznym wysoka, czarna świeca nie pozostawia wątpliwości co do układu sił na rynku. Niedźwiedzie bez problemu przełamały dolny zakres konsolidacji, w której indeks szerokiego rynku pozostawał od przeszło tygodnia, istotnie zbliżając się do wsparć w strefie 36 483 – 36 566 pkt. Jeżeli byki nie podejmą rzuconej rękawicy, to pogłębienie przez podaż ruchu może skutkować pokonaniem tych poziomów. Aktualnie wyzwaniem dla kupujących będzie wyprowadzenie rynku powyżej okolic 37 000 pkt (połowa wczorajszej świecy). Wskazówek co do dalszego rozwoju sytuacji może dostarczyć RSI, który powrócił do linii trendu spadkowego a ewentualny zwrot oscylatora może doprowadzić do wygenerowania pozytywnej dywergencji. Gorzej prezentuje się oscylator siły trendu, który
wyhamował spadek, co wpisuje się w utrzymanie średnioterminowej przewagi podaży.

Biuro Maklerskie Banku BPH

indeksygpwrynek akcji
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)