Porozumienie: Granica polsko-białoruska ma być bardziej przyjazna
Lepsza współpraca służb na granicy polsko-białoruskiej, wykorzystanie przez białoruskie firmy polskich portów i współpraca w sektorze ropy i gazu - to plany, które chcą realizować rządy Polski i Białorusi w najbliższych latach.
We wtorek wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński oraz wicepremier Białorusi Michaił Russyj podpisali w Warszawie Protokół z III posiedzenia Polsko-Białoruskiej Komisji Mieszanej. Dzień wcześniej w resorcie gospodarki odbyło się polsko-białoruskie forum inwestycyjne.
Po podpisaniu Protokołu Piechociński powiedział na konferencji prasowej, że to ważny dzień nie tylko dla relacji polsko-białoruskich, ale także relacji pomiędzy Unią Europejską oraz Unią Celną. "W tym roku obserwujemy rozkwit dobrych i przyjaznych relacji z Białorusią na poziomie polityki, jak i na poziomie gospodarki" - podkreślił wicepremier. Jak dodał, uzgodnienia dotyczą m.in. współpracy w sektorze meblowym i petrochemicznym. "Będziemy razem myśleć o wzmocnieniu bezpieczeństwa jeśli chodzi o systemy gazociągowe, ropociągowe" - zaznaczył. Dodał, że Białoruś ma też dwie rafinerie, które produkują ważne komponenty i w tym zakresie współpracą zainteresowana jest Polska.
Uzgodnienia dotyczą też lepszej współpracy transgranicznej pomiędzy krajami. "Chcemy, aby granica była przyjazna, aby granica była przewidywalna, wspieramy Białoruś w jej drodze do WTO (Światowej Organizacji Handlu)" - powiedział Piechociński. Dodał, że chodzi o zwiększenie wydolności przejść granicznych, lepszą współpracę pomiędzy służbami granicznymi i kolejowymi.
Russyj podpisany dokument nazwał "pragmatycznym". "Określiliśmy w nim, co musimy zrobić teraz. (...) Widzimy, gdzie mamy realne możliwości, gdzie są przeszkody, gdzie są wyzywania" - powiedział. Wyjaśnił, że ważnym elementem porozumienia są kwestie logistyczne. "Białoruś jest bardzo zainteresowana dostępem do portów. Interesuje nas Gdańsk. Chodzi tylko o to, na jakich warunkach i jakie będziemy mieć z tego korzyści" - podkreślił Russyj. Zachęcił też polskie firmy od udziału w prywatyzacji białoruskich przedsiębiorstw.
Dodał, że chce, aby Polska i Białoruś budowały most pomiędzy UE i Unią Celną. Zaznaczył też, że widzi szanse na współpracę krajów w sektorze poszukiwań i wydobycia ropy i gazu. "Interesuje nas przede wszystkim połączenie polskiej geofizyki z naszymi unikalnymi technologiami poszukiwań i wydobycia z takich odwiertów, które były wcześniej niewłaściwie eksploatowane i wycofane z użytku. Co nas interesuje? Doświadczenia w poszukiwaniu gazu łupkowego. Takie zasoby mamy niedaleko granicy z Polską" - powiedział.
W pierwszych dziewięciu miesiącach 2014 r. obroty handlowe między Polską a Białorusią wyniosły 2,3 mld dol. Oznacza to wzrost o 2,7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2013 r. Polski eksport na Białoruś w tym okresie osiągnął poziom 1,6 mld dol. Sprzedajemy głównie wyroby przemysłu maszynowego, wyroby chemiczne, hutnicze oraz produkty rolno-spożywcze.
Polski import z Białorusi od stycznia do września 2014 r. wyniósł ponad 697 mln dol., co oznacza wzrost o prawie 20 proc. Z Białorusi przywozimy przede wszystkim produkty mineralne, chemiczne, wyroby przemysłu drzewno-papierniczego oraz hutnicze.
Według danych Narodowego Banku Polskiego łączny poziom bezpośredniego zaangażowania inwestycyjnego Polski na Białorusi netto wyniósł na koniec 2013 r. 163,3 mln dol., a białoruskiego w Polsce - 22,9 mln dol. Według stanu na 1 stycznia 2014 r. na Białorusi funkcjonowało ponad 365 przedsiębiorstw z udziałem polskiego kapitału, z czego 238 stanowiły wspólne przedsiębiorstwa, a 126 - podmioty ze 100 proc. udziałem kapitału polskiego. W specjalnych strefach ekonomicznych na Białorusi działalność prowadzi 33 polskich przedsiębiorstw.
Białoruś jest jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych Polski, trzecim po Rosji i Ukrainie wśród krajów WNP.