Portugalia powoła do życia instytucję kontrolującą ceny paliw

Rząd Pedra Passosa Coelho powoła do życia jednostkę kontrolującą ceny paliw na portugalskim rynku. Nowa instytucja ma badać zasadność wprowadzanych przez operatorów podwyżek.

Portugalia powoła do życia instytucję kontrolującą ceny paliw
Źródło zdjęć: © PHILIPPE HUGUEN/AFP

07.11.2013 | aktual.: 07.11.2013 07:58

Jak poinformował sekretarz stanu ds. polityki energetycznej Artur Trindade, nowa instytucja kontrolująca portugalski rynek paliwowy będzie wchodzić w skład Urzędu ds. Zarządzania Zasobami Strategicznymi (EGREP).

- Zadaniem nowej jednostki będzie sprawowanie pieczy nad sytuacją na rynku paliw, a w szczególności troska o jego przejrzystość, która w ostatnich latach została nadwątlona - powiedział Trindade.

Przedstawiciel rządu ujawnił, że do kompetencji organu kontrolnego będzie należała m.in. analiza cen paliw na stacjach oraz badanie zasadności wprowadzania przez ich operatorów podwyżek oferowanych tam produktów.

- Przewidujemy uruchomienie specjalnego monitoringu w stosunku do działających na portugalskim rynku dystrybutorów i sprzedawców paliw. Naszym celem jest większa dbałość o interesy ostatecznego klienta, który w ostatnich latach nie mógł liczyć na ochronę państwa w tej materii - dodał Trindade.

Nowa jednostka działająca pod auspicjami EGREP będzie informować konsumentów o stacjach paliw oferujących benzynę bezołowiową i olej napędowy po najniższych cenach w kraju. Zajmować się będzie także prowadzeniem rejestracji nowych firm prowadzących punkty tankowania pojazdów.

Jak ujawnił Trindade, nowy organ kontrolny uruchomiony zostanie w styczniu 2014 r.

W maju br. gabinet Pasossa Coelho zobowiązał stacje paliw działające w Portugalii do sprzedaży taniego paliwa. Według nowych przepisów stacje wyposażone w co najmniej cztery dystrybutory powinny posiadać minimum jedno stanowisko do tankowania taniego paliwa. Za brak na stacji benzynowej dystrybutorów z paliwem low-cost właściciel obiektu będzie mógł zostać ukarany grzywną w wysokości 44,8 tys. euro. Środki pobrane od przedsiębiorcy mają trafić do budżetu lokalnej gminy.

Na terenie ponad 10-milionowej Portugalii funkcjonuje około 1800 stacji paliw w ramach sieci oraz 900 punktów tankowania należących do niezależnych operatorów. Największą sieć posiada krajowa spółka Galp Energia - prawie 800 obiektów.

Z Lizbony Marcin Zatyka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)