Powrót VAT na żywność. O tyle wzrosną ceny w sklepach
Ministerstwo Finansów dało znać, że nie przedłuży stosowania zerowej stawki VAT na artykuły spożywcze. Takich wzrostów cen możemy się spodziewać od 1 kwietnia.
28.03.2024 10:06
Kilka tygodni temu Donald Tusk ogłosił, że nie będzie kontynuacji dla zerowej stawki VAT na żywność. Zgodnie z tym, co zapowiedział premier, tak postanowiło Ministerstwo Finansów.
Wypowiedzi Tuska spotkały się z krytyką ekonomisty Rafała Mundry, który opracował kalkulacje pokazujące, jak zmienią się ceny na niekorzyść kupujących.
"Zapowiedź możliwości powrotu VAT na żywność do 5 proc. od kwietnia zaskakuje" - stwierdził Rafał Mundry na swoim profilu na Twitterze.
Ekonomista wskazywał, że wydatki na żywność stanowią 27 proc. miesięcznych wydatków każdego gospodarstwa domowego. Przy czym ceny żywności rosną szybciej niż wskaźnik inflacji, osiągając poziom 4,9 proc. W przeciwieństwie, wskaźnik cen towarów i usług w styczniu bieżącego roku obniżył się o 1 punkt procentowy, będąc na poziomie 3,9 proc.
"To będzie koszt ok. 50-100 zł miesięcznie dla rodzin" - oszacował Mundry. Tyle dokładnie rodziny będą musiały przeznaczyć więcej co miesiąc na zakupy, zaczynając od kwietnia 2024 roku.
Od kwietnia zakupy będą droższe
Ekonomista przedstawił tabelę, która pokazuje, jak wzrosną ceny wybranych podstawowych produktów spożywczych.
Z tabeli wynika, że do wydatków za każdy zakup trzeba będzie doliczyć 5-procentowy VAT. Oznacza to, że cena przykładowej bułki, która obniżyła się o dwa grosze w 2022 roku dzięki wprowadzeniu tarczy antyinflacyjnej i wynosiła 50 groszy, od kwietnia zwiększy się z powrotem o te dwa grosze.
Ważne jest, by zdać sobie sprawę, że te obliczenia są średnie i mogą nie odzwierciedlać dokładnych zmian cen w punktach sprzedaży żywności.
"VAT na żywność powinno się przywrócić dopiero, jak będziemy wiedzieć, że inflacja jest pod kontrolą" - stwierdził Rafał Mundry. "Powrót VAT (na żywność - red.) podbije inflację o 0,5-1,0 punkt procentowy. Każdy kwartał z 0 proc. VAT na żywność to koszt ok 3 mld zł. To dwutygodniowy koszt 800+" - podkreślił.