Poznaj tajniki najważniejszego banku w Polsce

Narodowy Bank Polski większości z nas kojarzy się pieniędzmi, które emituje oraz stopami procentowymi - o których wysokości decyduje co prawda Rada Polityki Pieniężnej, jednak na jej czele stoi prezes NBP. Tymczasem bank centralny zajmuje się też wieloma innymi rzeczami - od emitowania i sprzedaży monet kolekcjonerskich, przez zarządzanie rezerwami dewizowymi aż po działalność... edukacyjną.

I właśnie w ramach tej ostatniej sfery swej działalności Oddział Okręgowy Narodowego Banku Polskiego w Katowicach po raz drugi w swojej historii organizuje w tym tygodniu Dni Otwarte NBP.
_ Już od 12 listopada odwiedzają nas zorganizowane grupy szkolne _- informuje mówi Bartosz Łuczywo z katowickiego oddziału NBP. _ Zainteresowanie jest olbrzymie, dlatego też szkoły musiały się wcześniej umawiać z nami na konkretny termin. _

Komu się nie udało zwiedzić pięknej siedziby NBP w Katowicach przy ulicy Bankowej 1, ma dodatkową szansę - jutro, 17 listopada w godzinach od 8.00 do 18.00 bank będzie otwarty dla wszystkich zainteresowanych.
_ Dla naszych gości przygotowaliśmy wiele atrakcji, jest między innymi stanowisko mincerskie, gdzie można własnoręcznie wybić monety, jest wystawa numizmatów, zabytkowych maszyn biurowych, pokaz bankowozów, gry i zabawy ekonomiczne, a nawet krótki kurs rozpoznawania autentyczności znaków pieniężnych _- mówi Łuczywo.

Bardzo ciekawa jest też ekspozycja Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych oraz prezentacja interaktywnego portalu ekonomicznego NBPortal. pl. Jednak największą atrakcją jest zapewne prezentacja sztaby złota, którą każdy może wziąć do ręki - żeby poczuć jaką ten cenny kruszec ma rzeczywistą wagę.

Bo jego wartość rynkowa z dnia na dzień rośnie. Złoto jest najdroższe od dwudziestu pięciu lat.
_ Złoto jest uważane za sposób ochrony oszczędności przed inflacją oraz bezpieczną lokatę na trudne czasy _- mówi Katarzyna Siwek, kierownik Działu Analiz Expandera.

A że giełdy dołują, to cena złota rośnie. Mało osób przy tym wie, że złote sztabki można kupić właśnie w NBP.
_ Narodowy Bank Polski emituje oprócz banknotów i monet powszechnego obiegu, w tym monet o nominale 2 zł ze stopu Nordic Gold, również złote i srebrne monety kolekcjonerskie, przeznaczone do sprzedaży w kraju i za granicą _- informuje Bartosz Łuczywo. _ Celem emisji monet kolekcjonerskich jest upamiętnianie ważniejszych wydarzeń, rocznic, postaci itp. oraz zaspokajanie potrzeb kolekcjonerów. _

Niektórych mogą zaskakiwać kolejki, które ustawiają się czasem pod oddziałami NBP. Okazuje się, że to kolekcjonerzy chcący kupić wyjątkowy okaz monety, który właśnie wchodzi do obiegu. NBP wyemitował kilka prawdziwych hitów, które spotkały się z dużym zainteresowaniem kolekcjonerów. Należą do nich przede wszystkim serie z papieżem Janem Pawłem II.
_ Można do nich zaliczyć także monety wybite z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz monety olimpijskie, czy monety wyemitowane z okazji 20-lecie Solidarności _- mówi Andrzej Witkowski, naczelnik Wydziału Kasowo-Skarbcowego w oddziale NBP w Katowicach.

Zbieranie monet może być nie tylko przyjemnym i pouczającym hobby, ale i niezłą lokatą kapitału. Monety kolekcjonerskie to bowiem nie nowe samochody, które natychmiast po wyjechaniu z salonu tracą znacznie na wartości. Są okazy monet, na których można sporo zarobić. Na przykład pierwsza polska moneta z dodatkiem "Szlak bursztynowy", która sprzedawana była przez bank za ok. 60 zł obecnie osiąga cenę co najmniej sześćdziesięciokrotnie wyższą.

_ Emitowane są również złote monety uncjowe, przedstawiające orła bielika, tzw. lokacyjne, w próbie. 9999 z przeznaczeniem na cele tezauryzacyjne _ - dodaje Łuczywo. _ Ceny monet uncjowych są codziennie aktualizowane i są zależne od cen złota na Giełdzie Londyńskiej i kursu USD. _

NBP przywiązuje też ogromną wagę do edukacji. To bardzo ważne, bo wyniki badań wiedzy ekonomicznej i finansowej Polaków wskazują, że stan tej wiedzy jest niezadowalający.
_ Wymaga podejmowania szeroko zakrojonych działań edukacyjnych w mediach, jak również wprowadzenia obowiązkowych elementów edukacji finansowej do szkolnych programów nauczania _ - twierdzi Łuczywo.

Jak wynika z badań, Polacy nie są w stanie, a często również nie potrafią regularnie oszczędzać - zdecydowana większość z nas (64 proc.) wszystkie dochody przeznacza na życie i bieżące potrzeby, jedynie 27 proc. "coś" odkłada w ciągu roku. Z drugiej strony - jak wynika z analiz NBP - chętnie zadłużamy się biorąc kredyty zarówno mieszkaniowe, jak i konsumpcyjne, nie myśląc o tym, co może zdarzyć się jutro. Nie przejmujemy się ryzykiem walutowym i chętnie zaciągamy kredyty w walutach obcych, zwłaszcza we franku szwajcarskim. Powód? Jednym z nich jest zapewne to, że tematyka finansów osobistych praktycznie nie jest obecna w obowiązkowym programie nauczania na poziomie gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych. Dlatego warto skorzystać z Dni Otwartych NBP - także po to, żeby się poduczyć.

Mariusz Urbanke
POLSKA Dziennik Zachodni