Praca w Wielkiej Brytanii podczas Dni Brytyjskich

125 tysięcy Polaków pracuje legalnie w Wielkiej Brytanii od wejścia Polski do UE - wynika z danych ambasady brytyjskiej w Polsce. Polacy stanowią ponad połowę wszystkich obywateli państw tak zwanych nowych członków UE, którzy znaleźli się na brytyjskim rynku pracy.

Praca w Wielkiej Brytanii, reguły zatrudnienia, ale też ryzyko jakie się z tym wiąże były tematem czwartkowej sesji na Uniwersytecie w Białymstoku (UwB). Debata zainaugurowała po południu Dni Brytyjskie, które potrwają w Białymstoku do piątku.

Jak mówił do studentów UwB sekretarz ambasady Wielkiej Brytanii w Warszawie Philip Barklay, brytyjski rynek pracy jest wciąż otwarty na kompetentnych, przygotowanych Polaków. W Wielkiej Brytanii jest obecnie, według niego, około 600 tys. wolnych etatów.

Barklay poinformował, że od maja 2004 roku do legalnej pracy w Wielkiej Brytanii z 10 nowych krajów członkowskich UE przyjechało do pracy 232 tys. osób, z czego ponad połowa to Polacy. Wśród Polaków dominują młodzi wykształceni mężczyźni, którzy nie mają jeszcze własnych rodzin. Połowa Polaków osiedla się w Londynie, coraz częściej trafiają też do Szkocji.

Z danych ambasady wynika, że 28% Polaków w Wielkiej Brytanii pracuje w administracji, 24% w hotelarstwie i gastronomii (w Wlk. Brytanii jest np. 4 tys. barmanów z Polski), 14% w rolnictwie.

Ambasada Brytyjska i obecni na spotkaniu przedstawiciele londyńskiej policji przestrzegali przez wyjazdami do pracy Polaków, którzy nie znają języka i jadą za granicę bez pieniędzy. Według Barklaya, Polacy radzą sobie lepiej w Wielkiej Brytanii niż rok temu. Być może, jego zdaniem, większa jest świadomość niebezpieczeństw. _ Może przynoszą też skutki liczne akcje informacyjne, wydawnictwa _ - dodał.

Nadinspektor Wayne Petford z londyńskiej policji mówił, że Polacy stanowią "wysoki odsetek" wśród bezdomnych w Londynie. To głównie osoby, które pojechały tam bez żadnych pieniędzy, a w dodatku nie znają języka angielskiego. Powiedział, że Polacy często padają ofiarami gangów działających w centralnym Londynie, np. kobiety są zmuszane do prostytucji. Wielu Polaków mieszka w londyńskich pustostanach.

Na piątek w ramach Dni Brytyjskich zaplanowano m.in. debatę o Białorusi i mniejszościach narodowych.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Skazani za handel ludźmi przy zbiorach borówek. Padł wyrok
Skazani za handel ludźmi przy zbiorach borówek. Padł wyrok
Emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. Takie świadczenie dostaje
Emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. Takie świadczenie dostaje
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
"Sprzedani za niemieckie auta". Rolnicy zobaczyli ceny. Są wkurzeni
"Sprzedani za niemieckie auta". Rolnicy zobaczyli ceny. Są wkurzeni
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź