Pracowniku, nie schudniesz? Zapłacisz

Już co trzecia firma w USA płaci lub zamierza płacić swoim pracownikom za to, by schudli - pisze "Rzeczpospolita"

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Już co trzecia firma w USA płaci lub zamierza płacić swoim pracownikom za to, by schudli - pisze "Rzeczpospolita". W kraju, gdzie dwie trzecie mieszkańców ma problemy z nadwagą lub otyłością, przynosi to jednak mierne efekty. Okazuje się bowiem, że lepsze rezultaty przynosi finansowe karanie otyłych osób.

Najwięcej swoim pracownikom za zrzucenie zbędnych kilogramów zaproponowała firma OhioHealth - aż 500 dolarów. Aby je zgarnąć, trzeba było zaopatrzyć się w krokomierz i jak najwięcej chodzić w towarzystwie tego urządzenia. Im więcej kroków pracownik wykonał, tym więcej pieniędzy dostawał. Wśród firm płacących za schudnięcie jest również m.inIBM.

Jednak część ekspertów sceptycznie podchodzi do tego pomysłu, bowiem badania pokazują, że nagradzanie za schudnięcie jest mało efektywne. Obrońcy tej strategii walki z otyłością powołują się z kolei na większe badania, dotyczące efektów finansowej gratyfikacji osób próbujących rzucić palenie. Kilkaset dolarów nagrody prawie trzykrotnie zwiększyło wskaźnik palaczy, którym udało się pokonać nałóg.

- Walka z jedzeniem jest niestety trudniejsza niż z nałogiem palenia - komentuje Steven Kelder, profesor epidemiologii ze School of Public Health Uniwersytetu Teksańskiego. - Choćby dlatego, że ludzie palić nie muszą, a jeść owszem.

Niektórzy specjaliści sugerują, że lepsze efekty mogłoby przynieść nie finansowe nagradzanie, ale karanie osób z nadwagą. Osoby otyłe podpisywałyby umowę, w której zobowiązałyby się zgubić w określonym czasie konkretną liczbę kilogramów. Jeśli to im się nie uda, stracą pieniądze, które zostały na ten cel zdeponowane.

Podobne rozwiązanie zastosowała jedna z firm. Jej pracownicy schudli średnio dwa kilogramy i był to wynik kilkakrotnie lepszy niż pracowników, którym płacono - pisze "Rzeczpospolita".

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"