Trwa ładowanie...
d3v5i9p
10-07-2014 16:40

Prezes LOT: nowa strategia spółki to także zakup nowych samolotów

Częścią nowej strategii LOT będzie pozyskanie nowej klas samolotów - poinformował w czwartek sejmową komisję skarbu prezes LOT Sebastian Mikosz. Przedstawienie strategii uzależnił od obiecanego przez KE zatwierdzenia pomocy publicznej dla spółki.

d3v5i9p
d3v5i9p

Jak podkreślał Mikosz, szczegóły zgody na pomoc publiczną, jaką obiecał w środę komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia, nie są jeszcze znane i kiedy spółka je otrzyma, będzie musiała dostosować do nich przygotowywaną pięcioletnią strategię.

Mikosz mówił, że liczy na otrzymanie szczegółowej zgody KE do jesieni, tak aby nowa siatka połączeń - która jest centralnym elementem nowej strategii - ruszyła od 1 listopada 2015 r. Strategia to też model finansowy działania, budżet wraz z planami zakupu floty itp. Prezes LOT podkreślił, że o ile w segmencie dużych (Dreamliner) i małych (Bombardier) samolotów sytuacja wygląda dobrze, to spółce brak odpowiednich samolotów o pośredniej wielkości. Poważnie rozmawiamy z producentami - airbusem i boeingiem - jakie samoloty i na jakich warunkach możemy pozyskać - stwierdził Mikosz.

PLL LOT w grudniu 2012 roku otrzymał pierwszą transzę pomocy 400 mln zł (ok. 100 mln euro), a tymczasową zgodę na pożyczkę Komisja Europejska wydała dopiero w maju 2013 r. Miesiąc później do KE trafił plan restrukturyzacji, zawierający wytyczne dotyczące przyszłości LOT-u, m.in. modernizacji floty oraz efektywnego wykorzystania samolotów.

Mikosz przypomniał, że z powodu otrzymania pomocy spółka musiała podjąć działania kompensacyjne - np. zamknąć 16 proc. połączeń. "Najtrudniejszą decyzją było zamknięcie zagranicznych połączeń z portów regionalnych" - podkreślił, dodając, że rozpoczęto już rozmowy o możliwości powrotu na regionalne lotniska.

d3v5i9p

Mówiąc o sytuacji LOT, prezes stwierdził, że wyniki dają nadzieję na trwałą tendencję wzrostową, co pozwala na razie nie zwracać się do rządu o drugą transzę pomocy. Jak tłumaczył, im mniej tej pomocy LOT weźmie, tym mniejsze działania kompensacyjne - np. likwidację połączeń - będzie musiał podejmować.

Wiceminister skarbu Rafał Baniak przypomniał z kolei, że 400 mln zł pomocy rządu zostało przeznaczone na regulację zobowiązań LOT-u, z czego 83 proc. trafiło do podmiotów kontrolowanych przez Skarb Państwa. To była pożyczka, którą planujemy skonwertować na kapitał zakładowy - podkreślił.

Jak dodał, przewoźnicy lotniczy działają na bardzo trudnym rynku, a na szereg występujących na nim czynników - jak drożejące paliwo, konkurencja, silna presja na obniżki cen - sektor zareagował konsolidacją. "Zakładamy, że LOT docelowo powinien zmierzać w kierunku poszukiwania partnera" - stwierdził Baniak, pytany o ewentualne plany prywatyzacji LOT-u. Prowadzimy działania zmierzające do znalezienia inwestora w celu podniesienia kapitału, które być może zyskają nowy wymiar po otrzymaniu decyzji KE - dodał Mikosz.

Baniak zapewnił jednocześnie, że sytuacja spółki jest dziś stabilna. "Nie identyfikujemy obaw o upadłość w dającej się przewidzieć przyszłości" - mówił, podkreślając, że to nie tylko opinia MSP, ale też zewnętrznego audytora.

Akcjonariuszami PLL LOT są: Skarb Państwa, który ma 67,97 proc. akcji spółki i TFS Silesia - 25,1 proc.; pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.

d3v5i9p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3v5i9p