Prezydent: "Daily Mail" skłamał przytaczając moje słowa

Jako "kłamliwe tłumaczenie"
określił prezydent Lech Kaczyński publikację w "Daily Mail", w
której przytoczona jest jego wypowiedź podczas wizyty w Wielkiej
Brytanii.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Środowy "Daily Mail" przywołuje wypowiedź Lecha Kaczyńskiego z konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Tonym Blairem.

"Tysiące Polaków przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii, którzy kończą tu jako bezrobotni i bezdomni" - pisze "Daily Mail", powołując się na polskiego prezydenta. "Zdaję też sobie sprawę, że dla wielu z natury nieudolnych osób Wielka Brytania jest punktem docelowym w poszukiwaniu lepszego życia. Polska zdaje sobie sprawę z tego problemu i nie unika odpowiedzialności" - czytamy w "Daily Mail".

_ To nie jest nieudolne, tylko kłamliwe tłumaczenie _ - powiedział w Krzesinach prezydent pytany o to, co właściwie powiedział w Londynie. Pytającemu dziennikarzowi radził, by zapytał przedstawicieli mediów, którzy z nim byli w Londynie, czy "użył tego rodzaju określenia".

_ Padło pytanie dotyczące tych Polaków, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii, nie dostali żadnej pracy - po pierwsze. Po drugie - wręcz często są bezdomni. Ja powiedziałem wyraźnie, że ci, którym się nie udało, to są ludzie, z odpowiedzialności za których nasze państwo nie może zrezygnować, ponieważ pytanie tego właśnie dotyczyło _ - wyjaśnił. L. Kaczyński.

_ Wszystko co jest poza tym, czyli używanie słowa nieudacznik, czy że wyjeżdżają ludzie nieudolni, to jest kłamstwo _ - podkreślił L.Kaczyński podczas konferencji prasowej po uroczystości przekazania samolotów F-16 na lotnisku w Krzesinach.

O tym, że publikacja w "Daily Mail", dotycząca wizyty Lecha Kaczyńskiego w Wielkiej Brytanii, jest nieprawdziwa mówił wcześniej podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński. _ To kłamstwo. Prezydent tak nie powiedział _ - podkreślił Łopiński.

Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta oświadczyło, w związku z informacjami na temat wypowiedzi prezydenta na łamach "Daily Mail", że L.Kaczyński nigdy nie użył w stosunku do Polaków udających się za granicę w celu podjęcia pracy określenia "nieudacznicy".

_ Jako pierwszy nieprecyzyjne tłumaczenie słów prezydenta opublikował dziennik "Financial Times". O nierzetelności publikacji może świadczyć fakt, że wizyta prezydenta w Wielkiej Brytanii została w niej określona jako wizyta premiera _ - czytamy w oświadczeniu.

Kancelaria Prezydenta, wyjaśnia, że na konferencji prasowej w Londynie L. Kaczyński w odpowiedzi na pytanie dziennikarza zaznaczył, że osoby, które decydują się na wyjazd za granicę, nie znajdują zatrudnienia i pozostają bez środków do życia, to osoby "bezradne". Prezydent - czytamy - podkreślił jednocześnie, że problem ten dotyczy także obywateli innych państw UE i że polskie władze nie uchylają się od pomocy takim osobom.

"Prezydent wyraził także uznanie dla tysięcy Polaków, którzy rzetelną pracą zdobywają sobie szacunek i dobrą opinię za granicą. Mówiąc o osobach, które pracują za granicą, a jednocześnie w kraju powiększają statystykę bezrobotnych, prezydent nie sugerował, że zaistniała sytuacja jest winą tych osób ani że postępują one w sposób nieuczciwy" - podkreślono w oświadczeniu.

Podczas konferencji prasowej w Londynie L. Kaczyński na pytanie, czy Polska obok Wielkiej Brytanii powinna wspólnie poczuwać się do odpowiedzialności za bezdomnych i bezrobotnych Polaków w Wielkiej Brytanii, powiedział, że Polska nie uchyla się od pomocy wobec własnych obywateli.

_ Jest pewna grupa ludzi, nie tylko z naszego kraju, którzy będąc z natury dość bezradnymi wybierają się jednocześnie na wyprawę po lepsze życie do innych krajów _ - powiedział prezydent. _ My się nie uchylamy od pomocy wobec własnych obywateli _ - podkreślił.

_ Znaczy, krótko mówiąc, zdajemy sobie sprawę, że tego typu problem występuje. Zdajemy sobie sprawę, że tego rodzaju problem ludzi, którym się słabo powodzi w życiu, słabo sobie dają radę, występuje w każdym społeczeństwie _ - mówił prezydent.

Jak dodał, Polska się od współodpowiedzialności za nich absolutnie nie uchyla. _ Tak jak my z kolei wiemy, że są ludzie tu, w Wielkiej Brytanii, którym coś się udało, pracują, zupełnie dobrze zarabiają - przynajmniej wziąwszy pod uwagę różnice miedzy zarobkami w Wielkiej Brytanii i Polsce - a jednocześnie w Polsce figurują na liście bezrobotnych _ - powiedział L. Kaczyński.

Zdaniem prezydenta, tworzą oni pewną fikcyjną sytuację w Polsce, zawyżając poziom bezrobocia, a z drugiej strony wiedzie im się zupełnie dobrze w Wielkiej Brytanii. _ Tak, są tacy ludzie, którzy - gdyby chcieliby sięgnąć po skromny zasiłek dla bezrobotnych - to trzeba by go wysyłać do Londynu i bardzo byśmy chcieli, żeby ta podwójna sytuacja nie występowała. Ale Polska się absolutnie nie uchyla od odpowiedzialności _ - powiedział.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
4 minuty przerwy w pracy i sygnał do szefostwa. Amazon odpiera zarzuty
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
"Złote kolby" niszczą maszyny rolników. Straty sięgają 100 tys. zł
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu