Pritzker: USA współpracują ws. ułatwień handlowych dla polskich warzyw i owoców (opis2)

30.09. Warszawa (PAP) - Amerykański departament ds. rolnictwa współpracuje ściśle z polskim rządem w dążeniu do ułatwienia handlu polskimi warzywami i owocami, które są przedmiotem sankcji ze strony Rosji - poinformowała we wtorek w Warszawie sekretarz handlu USA Penny Pritzker.

"Amerykański departament ds. rolnictwa współpracuje ściśle z polskim rządem w dążeniach do ułatwienia handlu polskimi warzywami i owocami, które są przedmiotem sankcji (ze strony Rosji - PAP). To jest proces i jest to w rękach departamentu rolnictwa USA(...). Mamy nadzieję na kontynuowanie sprawy i stworzenie szansy" - powiedziała Pritzker pytana przez PAP o stosunek USA do polskiego postulatu ws. wprowadzenia uproszczeń w eksporcie warzyw i owoców z Polski do Stanów.

Pritzker podkreśliła podczas spotkania z polskimi dziennikarzami, że Polska jest ważnym sojusznikiem USA i "silnym głosem w Unii Europejskiej" wobec Rosji i jej działań na Ukrainie. Jak podkreśliła, "Stany Zjednoczone są za to bardzo wdzięczne". "Mamy długą i obustronnie bardzo korzystną relację" - powiedziała Pritzker.

Po poniedziałkowym spotkaniu z Pritzker, wicepremier Janusz Piechociński powiedział PAP, że obie strony podczas rozmów "wyraziły zainteresowanie" wprowadzeniem uproszczeń w eksporcie warzyw i owoców z Polski do Stanów. Miałoby to, w pewnym stopniu, zrekompensować straty wynikające z rosyjskich zakazów importowych. Zakazy te są odbierane jako rosyjski odwet za unijne sankcje nałożone na Rosję za jej działania na Ukrainie. Prizker zapowiedziała, że zreferuje rozmowę z Piechocińskim sekretarzowi rolnictwa USA.

Pritzker była niedawno w Kijowie i zaznaczyła, że świat może być pomocny Ukrainie. "Przesłanie, jakie przekazaliśmy liderom Ukrainy, jest takie, że stoją w obliczą militarnego, finansowego i gospodarczego kryzysu, któremu muszą stawić czoła. W odniesieniu zwłaszcza do sytuacji gospodarczej (przesłanie jest takie), że muszą przyjąć reformy teraz, nie mogą czekać, świat ich obserwuje i chce zobaczyć, jak (Ukraina) przyjmuje przepisy antykorupcyjne, ogranicza biurokrację (...), by były większę szanse na inwestycje zagraniczne, których bardzo potrzebuje" - wymieniła sekretarz.

Pritzker pytana o możliwy eksport gazu LNG do Polski podkreśliła, że USA bardzo poważnie traktują bezpieczeństwo energetyczne Polski i całej Europy. "Departament energii (USA) warunkowo zatwierdził około 10,5 mld stóp sześciennych (ok. 300 mln m. sześc. - PAP) dziennego eksportu gazu w formie LNG. To jest więcej niż Europa importuje każdego dnia" - poinformowała. W jej ocenie istnieje szansa na zwiększenie handlu gazem LNG.

Pritzker przybyła w poniedziałek do Warszawy w towarzystwie prezesów kilku największych amerykańskich firm, które wchodzą w skład Rady ds. Eksportu doradzającej prezydentowi (PEC). Wśród tych firm znalazły się m.in. Xerox Corporation, Carpenter & Company, Lockheed Martin Corporation, Marriott International, UPS i Vermeer Corporation. W poniedziałek miała spotkanie w Amerykańskiej Izbie Handlowej w Polsce (AmCham); spotkała się również z wicepremierem Piechocińskim. We wtorek zaś spotkała się z przedstawicielami polskiego biznesu.

Prezydent Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz w rozmowie z PAP podkreśliła znaczenie wizyty Pritzker. "Podczas dyskusji staraliśmy się zwracać uwagę na rzeczy, które może niekoniecznie będą problemem w relacjach europejsko-amerykańskich, ale są dla nas. Oczywiście, +nieśmiertelne+ problemy wizowe. Pojawił się przykład problemów z wizami pracy - nieprzedłużenie takich wiz zablokowało działalność firmy (...) w USA" - powiedziała PAP po spotkaniu.

"Mamy takie poczucie, że rynek amerykański jest otwarty i kompletnie nieregulowany. Okazuje się jednak, że w kwestiach dotyczących linii lotniczych, jak i przemysłu obronnego, istnieje ogromna ilość regulacji, które zamykają ten rynek przed nami i właściwie - jeśli nie otworzy się tam (w USA - PAP) firmy i nie produkuje - to bardzo trudno tam się dostać. Jest wiele rzeczy, które dla polskich firm są problemem" - dodała.