Prognozy OECD nie pomogły złotemu

Podczas porannego, środowego handlu złoty nieznacznie traci kontynuując ruch deprecjacyjny z wczorajszej sesji. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,36 PLN za euro, 3,44 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,63 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym pozostają stabilne i wynoszą aktualnie 5,428% w przypadku instrumentów 10 – letnich.

Obraz
Źródło zdjęć: © DM BOS

Wczorajsza sesja przyniosła dynamiczny spadek w wycenie złotego na rynku. Polska waluta straciła ponad -0,5% (EUR/PLN). Zniżkę o podobnej skali zaliczył węgierski forint, a korona czeska została przeceniona o -0,78%. Potwierdza to tezę, iż dla przyszłych notowań złotego kluczowy będzie sentyment na szerokim rynku, a wpływ czynników lokalnych np. w postaci poziomu stóp procentowych pozostaje ograniczony. Podczas wczorajszego handlu nastroje wyraźnie pogorszyły się po opublikowaniu przez agencję Dow Jones Newswires wywiadu z byłym premierem greckim, Lucasem Papademosem, który wyraził opinię, iż Grecja ma obecnie jedynie dwa wyjścia: sztywne trzymanie się uzgodnionego wcześniej programu cięć lub zdecydować się na wyjście ze Strefy Euro. Były premier zaznaczył jednak, że drugi wariant jest mało prawdopodobny, ale jednak realny. W reakcji na te słowa inwestorzy na rynkach zaczęli wyprzedawać ryzykowne aktywna, co przyczyniło się do spadku notowań eurodolara oraz pośrednio zaszkodziło również złotemu.

Polskiej walucie nie pomogła wczorajsza opinia Organizacji Współpracy Gospodarczej i rozwoju. W opublikowanej wczoraj prognozie instytucja zwraca uwagę, iż złoty jest faworytem w gronie walut państw z relatywnie wysokimi stopami procentowymi i pozytywnymi perspektywami wzrostu gospodarczego. Ponadto zaznaczone zostało, że pozytywny dla złotego jest fakt, iż w przypadku zbyt silnego i szybkiego osłabienia polska waluta może liczyć na działania stabilizacyjne ze strony instytucji centralnych. W przeciwieństwie do ostatniej opinii MFW, pozytywnie oceniona została majowa podwyżka stóp procentowych o 25pb.

Złoty nie zareagował również na wczorajszy odczyt inflacji bazowej w Polsce, który wyniósł 2,7% r/r wobec oczekiwanych 2,3% r/r. Tłumaczyć to można faktem, iż dane te dotyczą okresu kwietniowego, a więc nie są obarczone majową decyzją RPP o podwyższeniu kosztu kredytu, stąd zostały potraktowane neutralnie przez rynek.

W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano żadnych znaczących publikacji z rynku krajowego, stąd notowania złotego zależne będą całkowicie od nastrojów panujących na szerokim rynku. Najważniejszym wydarzeniem dnia jest nieformalny szczyt Unii Europejskiej, gdzie powszechnie oczekuje się poruszenia tematu greckiego oraz rozmów nt. potencjalnego stymulowania gospodarek w Strefie Euro. Warto jednak pamiętać, iż niemiecka frakcja jastrzębi (Merkel, Weidmann, Schaeuble) w dalszym ciągu traktowana jest jako unijne gremium decyzyjne, w związku z czym kwestia emisji wspólnych euroobligacji wydaje się aktualnie mało prawdopodobna. Można spodziewać się jednak rozwiązań pośrednich zakładających pośrednią stymulację wzrostu przez Europejski Bank Inwestycyjny lub inny wehikuł wspierający poszczególne sektory gospodarek Strefy.

Z technicznego punktu widzenia wczorajsze osłabienie złotego o ok. 5gr (EUR/PLN) potwierdza wcześniejsze przypuszczenia, iż na rynku panują pro-podażowe nastroje wokół polskiej waluty. Teoretycznie przy utrzymujących się obawach o Strefę Euro przełamanie zakresu 4,40 PLN powinno być traktowane jedynie jako kwestia czasu. Warto jednak pamiętać, iż powyżej tego obszaru wystąpił ostatnio wzrost aktywności BGK na rynku stabilizując notowania – dlatego też można zakładać, że w przypadku kontynuacji dynamicznych spadków na złotym ponownie zobaczymy „wymianę środków walutowych na rynku”. Wydaje się, iż sam fakt możliwego zderzenia się z działaniami instytucji centralnych na rynku powinien stabilizować złotego w krótkim terminie i przynajmniej ograniczać potencjalną skalę możliwych spadków.

Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Źle naliczona emerytura? Sprawdź, na co zwrócić uwagę
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Zbliża się remont mostu nad Elblągiem. Potrzebny będzie tymczasowy
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Nietypowy pomysł. Zatrudnili artystkę, żeby zaoszczędzić na remontach
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Sieć należąca do Niemców zwija swój koncept w Litwie. Oto dlaczego
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej
Ruch prokuratury wobec urzędnika oskarżonego o czyn wobec małoletniej
Wojsko znów sprzedaje auta. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów sprzedaje auta. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Niemiecka marka odzieżowa upada. 400 sklepów bez dostaw
Niemiecka marka odzieżowa upada. 400 sklepów bez dostaw
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzy 40 nowych sklepów
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzy 40 nowych sklepów
Skontrolowali tony ogórków z Rosji i Białorusi. Oto co wykryli
Skontrolowali tony ogórków z Rosji i Białorusi. Oto co wykryli
Chcieli zapłacić za ślub. Ksiądz zaczął mówić o gratisie i napiwkach
Chcieli zapłacić za ślub. Ksiądz zaczął mówić o gratisie i napiwkach
Te produkty z Polski to hity wśród Niemców. Mamy komentarz Rossmanna
Te produkty z Polski to hity wśród Niemców. Mamy komentarz Rossmanna
Czeskie media o cenach w Polsce. Mówią, dlaczego u nas jest taniej
Czeskie media o cenach w Polsce. Mówią, dlaczego u nas jest taniej