Promocja gospodarcza Mazur za 11,5 mln zł - umowa podpisana

Umowę na finansowanie promocji gospodarczej obszaru Wielkich Jezior Mazurskich marszałek Gustaw Marek Brzezin i burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski podpisali w sobotę po południu po wojewódzkiej inauguracji sezonu żeglarskiego w wiosce żeglarskiej w Mikołajkach.

Marszałek Brzezin podkreślał, że mimo, iż Mazury kojarzą się większości społeczeństwa ze sportem żeglarskim i wypoczynkiem, to nie należy zapominać także o działających na tym terenie przedsiębiorstwach. Tym bardziej, że w najbliższych latach na Szlaku Wielkich Jezior będzie prowadzonych szereg inwestycji (min. umocnienie nadbrzeży, naprawa kanałów, budowa nowej śluzy w Guziance i remont starej), które sprawią, że region będzie jeszcze bardziej atrakcyjny dla gości.

Burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski przyznał, że projekt promocji gospodarczej Mazur jest o tyle innowacyjny i niespotykany, że teraz to samorządy wezmą na siebie ciężar promowania firm na swoim terenie. "Dotąd te firmy promowały się same, na swój koszt" - przyznał burmistrz Mikołajek.

W ramach umowy między marszałkiem a mazurskimi samorządami przedsiębiorcy będą mogli wyjeżdżać na targi, organizować wizyty studyjne, powstanie portal informujący o ich działalności i zostaną przeprowadzone w mediach kampanie reklamowe.

Koszt projektu to 11,5 mln zł, a unijne dofinansowanie wyniesie 9,8 mln zł. Szczególny nacisk będzie położony na promocję firm, które działają w branżach oznaczonych jako tzw. inteligentne specjalizacje regionu tj. produkcji zdrowej żywności, meblarstwa i przemysłu dotyczącego ekonomii wody (np. produkcja jachtów).

Do Stowarzyszenia Wielkie Jeziora Mazurskie 2020 należą samorządy: gmina, powiat i miasto Giżycko, gmina i miasto Mrągowo, Miłki, Ryn, Orzysz, Pisz i powiat piski, Węgorzewo, Mikołajki, Pozezdrze, Ruciane-Nida. Samorządy te wspólnie będą realizować wiele różnych przedsięwzięć, oprócz promocji gospodarczej będą to także: budowa wspólnej sieci ścieżek rowerowych (Mazurska Pętla Rowerowa), ochrona i oczyszczanie wód jezior, czy budowa oddziałów zakaźnych w Giżycku i Piszu, by lepiej chronić mieszkańców przed chorobami odkleszczowymi.