Prywatne banki chińskie będą udzielały kredytów
Władze pekińskie pozwolą chińskim bankom prywatnym włączyć się w oficjalny system udzielania kredytów, który do tej pory prawie w całości jest kontrolowany i prowadzony przez instytucje należące do państwa.
09.07.2013 | aktual.: 09.07.2013 10:28
Władze pekińskie pozwolą chińskim bankom prywatnym włączyć się w oficjalny system udzielania kredytów, który do tej pory prawie w całości jest kontrolowany i prowadzony przez instytucje należące do państwa.
Prywatny kapitał będzie mógł ustanowić kredytodawców komercyjnych, niezależnych od kontroli władz centralnych i nieobjętych systemem poręczeń państwowych - napisano w oficjalnych wytycznych Rady Państwa, dotyczących restrukturyzacji gospodarczej i wspomagających ją zmian sektora finansowego. W tekście nie podano jednak ani ram czasowych, ani zasad włączenia się sektora prywatnego w system krajowy kredytowy.
Eksperci twierdzą, że dopuszczenie prywatnych banków do systemu udzielania kredytów przyczyni się do poprawy finansowego wspierania rodzimych przedsiębiorców, którzy mają bardzo utrudnione możliwości kredytowe, choć są głównym sektorem przyczyniającym się do rozwoju gospodarki kraju i utrzymania rynku pracy. Poza tym, pozwoli to również osiągnąć wyższą rentowność bankom komercyjnym, które dostaną nowe narzędzie finansowe.
Wu Hong, wiceprezes Chińskiego Towarzystwa Prawa Bankowego powiedział ogólnokrajowemu dziennikowi Huanqiu Shibao, że wszystkie duże chińskie banki są zazwyczaj finansowane i prowadzone przez rząd, który traktuje je jako rodzaj dźwigni finansowej do sterowania rozwojem gospodarki kraju.
Zdominowanych przez państwo sektor bankowy ma zwyczaj udzielania kredytów dla projektów, w których uczestniczą przedsiębiorstwa państwowe lub do finansowania inwestycji politycznie uprzywilejowanych, takich jak budowa infrastruktury. Powoduje to duży niedobór kredytów dla prywatnego biznesu, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Włączenie finansowania prywatnych firm przyniesie wymierne korzyści całej gospodarce, bowiem spowoduje alokację środków z sektorów nieefektywnych do dziedzin przynoszących wysoki zwrot inwestycji - dodał Wu.
Zdaniem Yu Fenghui, eksperta z Chińskiego Banku Rolniczego, napływ prywatnych banków zachęci krajowych kredytodawców komercyjnych do zwiększenia skali finansowania inwestycji, ponieważ poprawią się warunki dywersyfikacji zwrotu kapitału, a tym samym zwiększy się zysk klientów, składających lokaty i inwestujących w inne narzędzia finansowe.
Spośród 17 oficjalnych krajowych kredytodawców komercyjnych tylko Minsheng Banking Corp jest w większości finansowany przez kapitał prywatny i działa w miarę niezależnie, podczas gdy inne banki kontrolowane są albo przez rząd centralny lub przez lokalne samorządy. Minsheng jest organizacją finansową powstałą w styczniu 1996 r. z wkładów ufundowanych w większości przez prywatnych inwestorów i ma na celu udzielanie kredytów głównie małym i średnim przedsiębiorstwom, poszukującym finansowania między 500 tys. juanów (81450 dolarów) a 5 mln juanów.
Wzrost przychodów Minshenga w roku ubiegłym z tytułu prowadzenia akcji kredytowej i utrzymywania lokat wyniósł 74,83 proc. w ujęciu rocznym, co było najniższą wartością w porównaniu ze wszystkimi innymi bankami komercyjnymi, udzielającymi kredytów.
W marcu 2012 r. w mieście Wenzhou w prowincji Zhejiang (we wschodniej części Chin), uważanego za kolebkę chińskiego kapitalizmu, rząd centralny pozwolił wnieść kapitał prywatny do lokalnego sektora finansowego w ramach eksperymentu badającego działanie reform finansowych w regionie. Według danych Chińskiej Bankowej Komisji Regulacyjnej, do końca 2012 r. zebrano duży kapitał sięgający 84,6 proc. ogółu aktywów bankowych w Wenzhou. Rozszerzenie tej inicjatywy na cały kraj jest jedyną drogą do reformy krajowego sektora bankowego - stwierdził Yu.
Dla wsparcia banków prywatnych, Wu sugeruje wprowadzenie systemu regulacji stóp procentowych na zasadach rynkowych, co pozwoli skutecznie konkurować prywatnemu sektorowi finansowemu z bankami państwowymi. Apeluje on również o objęcie całego rynku kredytowego ochroną systemem gwarantowanych depozytów, co pozwoli deponentom uniknąć strat w przypadku upadłości banku.
Z Pekinu Jacek Wan