Raport IPSOS nt. rodzin wielodzietnych. Co się zmieniło po 500+?

60 proc. wielodzietnych rodzin w Polsce mieszka na wsiach. Takie rodziny najwięcej wydają na żywność, kredyty i opłaty mieszkaniowe - wynika z raportu IPSOS: "Wielodzietni w Polsce 2016".

Obraz
Iakov Filimonov / Shutterstock

Zanim wszedł w życie program 500+, rodziny wielodzietne w Polsce przeznaczały większość środków z domowego budżetu na żywność, kredyty i opłaty mieszkaniowe. Sytuacja rodzin zmieniła się na lepsze już po 1 kwietnia, kiedy zaczęło obowiązywać świadczenie. Niestety nadal nierozwiązaną kwestią pozostaje sprawa systemu emerytalnego dla kobiet, które nie pracowały zawodowo, bo wychowywały dzieci.

IPSOS sporządził raport "Wielodzietni w Polsce 2016", kiedy jeszcze nie obowiązywało świadczenie z rządowego programu 500+. Jak wyglądała wówczas sytuacja rodzin z kilkorgiem dzieci? 60 proc. rodzin wielodzietnych w Polsce mieszka na wsiach. 58 proc. rodzin z co najmniej trójką dzieci ma dochód na głowę poniżej 3 tys. zł, natomiast co czwarta rodzina wychowująca co najmniej czworo dzieci ma dochód na głowę w granicach 500 zł lub poniżej tej kwoty. Badanie pokazało, że co piąta rodzina (21 proc.) ocenia swoją sytuację materialną jako złą lub bardzo złą. Paweł Woliński, wiceprezes Związku Dużych Rodzin 3+ (ZDR), wskazuje, że badanie przeprowadzono jeszcze przed wejściem w życie programu 500+, który w niektórych przypadkach nawet podwoił dochody rodzin.

Raport pokazuje, że rodziny wielodzietne najwięcej wydają na żywność oraz spłatę kredytów i pożyczek (po blisko 1 tys. zł miesięcznie). W tym ok. 700 zł wynoszą średnie, miesięczne wydatki na opłaty mieszkaniowe, a ponad 250 zł na transport. Dalej są koszty związane ze szkołą, przedszkolem czy zajęciami dodatkowymi dla dzieci.

500+ szansą na godne życie

Jak zauważył Woliński, skoro wielodzietni wydają pieniądze głównie na żywność i mieszkanie, to znaczy, że program 500+ pozwoli im żyć "godnie". - I to widać w całej Polsce - mamy wiele doniesień z różnych gmin, że np. rośnie liczba śmieci wielkogabarytowych. I to jest pewien efekt 500+. Oznacza to, że stare lodówki, tapczany idą na złom, a są kupowane nowe. I to jest bardzo dobrze, bo oznacza, że był głęboki popyt, że te rodziny były bardzo ubogie i teraz ten popyt ma szanse być zaspokojony - powiedział Woliński.

Zwrócił też uwagę, że skoro większość wydatków w rodzinach wielodzietnych przeznaczana jest na konsumpcję, oznacza to, że są one najbardziej obłożone podatkami pośrednimi: VAT-em i akcyzą. - I w gruncie rzeczy można powiedzieć, że program 500+ czyni obciążenia podatkowe bardziej sprawiedliwymi. Czyli przenosi trochę to pośrednie opodatkowanie z barków dużych rodzin na wszystkich podatników - powiedział Woliński.

Z raportu wynika ponadto, że w rodzinach wielodzietnych największy ciężar prac spoczywa na matce. Wykonywanie prania deklaruje np. 96 proc. badanych kobiet i 77 proc. mężczyzn; tak samo jest w przypadku sprzątania. Posiłki przygotowuje 94 proc. kobiet i 75 proc. mężczyzn; opiekę nad dziećmi deklaruje 92 proc. kobiet i 48 proc. mężczyzn, a odrabianie z nimi lekcji - 88 proc. kobiet i 17 proc. mężczyzn.

Wychowała przyszłych płatników ZUS, sama nie istnieje w systemie

Jak powiedział Woliński, oprócz dofinansowania rodzin wielodzietnych jest jeszcze kilka obszarów, które wymagają interwencji państwa - przede wszystkim system emerytalny. - Dzisiaj nadal jest tak, że kobieta, która wychowała kilkoro dzieci - podatników i przyszłych płatników ZUS, a sama zawodowo nigdy nie pracowała, w systemie emerytalnym nie istnieje. I to jest jawna niesprawiedliwość. Bo dzieci, które ona wychowała, będą płaciły składki na emerytury tych kobiet, które nie mają dzieci lub mają jedno dziecko - wskazał.

- I tu jest duży obszar do zmiany legislacyjnej, który powinien uwzględniać liczbę wychowanych dzieci i w wieku przechodzenia na emeryturę, i w podstawie emerytalnej - podkreślił Woliński.

Badanie nad wielodzietnymi rodzinami w Polsce zostało przeprowadzone przez firmę IPSOS pod koniec marca 2016 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie (600) wielodzietnych rodzin, które mają troje lub więcej dzieci.

Według Wolińskiego, w Polsce jest ok. 680 tys. rodzin wychowujących troje lub więcej dzieci, ZDR 3+ liczy 5,5 tys. członków.

Rządowy program Rodzina 500+ obowiązuje od 1 kwietnia 2016 r. Świadczenie przysługuje na każde drugie i kolejne dziecko bez względu na dochody rodziny. 500 zł przysługuje na pierwsze dziecko, jeśli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 800 zł. W przypadku, gdy którekolwiek z dzieci jest niepełnosprawne, świadczenie otrzyma pierwsze dziecko, jeśli dochód na osobę nie przekracza 1200 zł.

Świadczenie przysługuje do momentu ukończenia 18. roku życia.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Wody ciągle brakuje. Oto jak znikają polskie jeziora
Wody ciągle brakuje. Oto jak znikają polskie jeziora
Uwielbiana w Polsce ryba może zniknąć. "To bardzo poważna sprawa"
Uwielbiana w Polsce ryba może zniknąć. "To bardzo poważna sprawa"
"Jest klęska urodzaju". Co się dzieje na rynku warzyw?
"Jest klęska urodzaju". Co się dzieje na rynku warzyw?
Robisz pranie w 40 stopniach? To mówią na ten temat hydraulicy
Robisz pranie w 40 stopniach? To mówią na ten temat hydraulicy
Małe kwoty, a kłopot może być spory. Nie przelewaj tak pieniędzy
Małe kwoty, a kłopot może być spory. Nie przelewaj tak pieniędzy
Specjalna emerytura dla roczników 1949-1969. Na czym polega?
Specjalna emerytura dla roczników 1949-1969. Na czym polega?
Drony nad autostradą. Niemcy sprawdzają ciężarówki przy granicy
Drony nad autostradą. Niemcy sprawdzają ciężarówki przy granicy