Rekordowa waloryzacja. ZUS pokazał skutek. Biorą 7 tys. zł miesięcznie

Pogłębia się w Polsce podział na seniorów krezusów i biedaemerytów
Pogłębia się w Polsce podział na seniorów krezusów i biedaemerytów
Źródło zdjęć: © East News | Marcin Bielecki
oprac. KKG

07.06.2023 09:56

Tegoroczna, rekordowa z powodu inflacji, waloryzacja sprawiła, że wzrosła liczba osób pobierających wysokie świadczenia, zwłaszcza te powyżej 7 tys. zł. Jednocześnie przybyło ludzi mających groszowe emerytury. Tym samym pogłębia się w Polsce podział na seniorów krezusów i biedaemerytów.

ZUS przygotował raport na temat struktury wysokości świadczeń po waloryzacji w marcu 2023 roku. "Za sprawą rosnącej inflacji była ona w tym roku historycznie wysoka. Od marca br. emeryci i renciści dostali bowiem wypłaty wyższe o 14,8 proc. A najniższa emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna wzrosła do 1588,44 zł (z 1338,44 zł).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dane ZUS pokazują pogłębiające się różnice między emerytami. Szczególnie wzrosła m.in. liczba osób pobierających emerytury w wysokości powyżej 7 tys. zł. W marcu 2022 r. wynosiła ona 108 tys., a rok później 258,8 tys. (wzrost o 139,6 proc.) - zauważa "Rzeczpospolita".

- To efekt tegorocznej wysokiej waloryzacji. W nowym systemie nie jest możliwy tak duży skok wysokości świadczenia w oparciu o zgromadzone składki, tylko z tytułu aktywności zawodowej. Musimy bowiem zgromadzony kapitał podzielić przez średnią dalszą długość trwania życia. W efekcie składki odprowadzone tuż przed przejściem na emeryturę niewiele dają, a najważniejsza jest waloryzacja tego, co ubezpieczony uzbierał podczas swojej pracy - analizuje w rozmowie z dziennikiem dr Tomasz Lasocki z WPiA UW.

Jednocześnie jednak rośnie liczba emerytur niższych niż minimalne. Chodzi o seniorów, którzy nie wypracowali minimalnego stażu pracy uprawniającego do pobierania gwarantowanej, najniższej emerytury. W marcu 2022 r. ich 341,3 tys., a rok później już 368,5 tys. (wzrost o 8 proc.).

300 zł podwyżki w 2024 r. Tego chce rząd

Najwyższe świadczenie, jakie jest obecnie wypłacane przez ZUS, wynosi 43,412 zł brutto. Otrzymuje je mężczyzna, który przeszedł na emeryturę wieku 86 lat, po przepracowaniu 62 lat. Waloryzacja podniosła jego świadczenie o 5,5 tys. zł miesięcznie.

Na jaką waloryzację mogą liczyć emeryci w przyszłym roku? Z prognoz rządowych wynika, że średnioroczna inflacja w 2023 r. wyniesie 12 proc. Taki też ma być wskaźnik waloryzacji. Wyższa natomiast może być minimalna kwota gwarantowana podniesienia świadczeń. Rządzący mówią o podwyżce w wysokości 300 zł brutto.

Źródło artykułu:PAP
emeryturyzusnajwyższa emerytura
Komentarze (68)