Rezerwujesz nocleg na majówkę? Oto triki oszustów
Długi weekend majowy to okres wzmożonej aktywności oszustów. W jaki sposób rozpoznać, że oferta, którą znaleźliśmy w internecie jest prawdziwa? NASK - Państwowy Instytut Badawczy przygotował małą ściągawkę i radzi, jak nie dać się złapać w sidła cyberprzestępców.
29.04.2024 | aktual.: 29.04.2024 08:26
Biorąc trzy dni wolnego na przełomie kwietnia i maja można wydłużyć okres urlopu do 9 dni. Wielu Polaków zdecydowało się skorzystać z tego, że święta 1 i 3 maja wypadły w tym roku w dogodnych terminach i zdecydowało się na wyjazd. Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego informowała, że już w połowie kwietnia obłożenie połowy hoteli przekraczało 50 proc. Branża podchodziła do długiego weekendu w optymistyczny sposób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile można zarobić w Polsce na restauracji? Karol Okrasa w Biznes Klasie
Rezerwacje noclegów - na co uważać
Duża popularność majówkowych wyjazdów to jednak łakomy kąsek dla złodziei. Na jakie znaki powinniśmy zwrócić uwagę podczas rezerwacji miejsca noclegowego? NASK podkreśla, że jednym z sygnałów są problemy w kontaktach z właścicielem obiektu.
Ekspertka NASK Anna Kwaśnik powiedziała w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że warto skorzystać z wyszukiwarki i wpisać adres obiektu, do którego chcemy się udać. Po sprawdzeniu wskazanej w ogłoszeniu lokalizacji na zdjęciach satelitarnych może się bowiem okazać, że hotel, pensjonat czy apartament tak naprawdę nie istnieją.
Innym niepokojącym sygnałem jest wprowadzenie przez właściciela obiektu nietypowych metod płatności. Oszuści mogą na przykład zażądać przelania należności za pomocą nieznanej strony internetowej lub aplikacji.
Kolejnym sposobem wywierania nacisku na kupującego jest przedstawianie atrakcyjnej oferty jako ograniczonej czasowo - jeżeli klient nie dokona płatności tego samego dnia, cena noclegu pójdzie w górę. Anna Kwaśnik tłumaczy, że jest to moment, w którym powinniśmy zatrzymać i zastanowić czy warto ryzykować.
Kradzieże w sklepach
Eksperci ostrzegają także, że majówka to okres żniw dla sklepowych kieszonkowców. Robert Głażewski, Business Unit Director w Checkpoint Systems Polska (firmie specjalizującej się w zakresie elektronicznego systemu antykradzieżowego) tłumaczył "Wiadomościom Handlowym", że klasyką u mężczyzn jest portfel noszony w tylnej kieszeni spodni, a u kobiet torebka przewieszona z tyłu ciała. Takie przyzwyczajenia sprawiają tymczasem, że klient staje się łatwą ofiarą dla złodziei.
Czujni powinniśmy być także podczas zwiedzania popularnych miejscowości turystycznych. Złodzieje będą czyhać na nasze portfele, telefony i aparaty fotograficzne. Powinniśmy zachować ostrożność w sklepach spożywczych, czy sklepikach z pamiątkami. - W takich miejscach warto zachować szczególną czujność i sprawić, że portfel mamy zawsze na widoku, albo po prostu trzymamy na nim rękę w kieszeni - dodaje Głażewski.