Rodo w praktyce. W autobusach wywiesili już kartki
Informacje o "obowiązku informacyjnym" w związku z wejściem RODO, czyli nowych przepisów o ochronie danych osobowych, atakują nas nie tylko w mailach. Kartki z informacjami pojawiły się nawet w autobusach, a Tatrzański Park Narodowy musiał zmienić książki wyjść taternickich.
W warszawskich autobusach pojawiły się kartki z informacją na temat dostosowania monitoringu do przepisów RODO.
Administratorem danych osobowych w postaci zarejestrowanego przez kamery wizerunku osób jest Miejskie Zakłady Autobusowe.
Wideo: RODO. Kto powinien się bać wysokich kar?
MZA zapewnia, że monitoring prowadzony jest wyłącznie w celu ochrony osób i mienia znajdujących się w pojeździe.
Jak zapewniono, dane są przechowywane maksymalnie przed 30 dni od chwili rejestracji.
To niejedyny wpływ RODO na życie w "realu". Tatrzański Park Narodowy musiał dostosować do nowych przepisów książki wyjść taternickich.
Jak informuje serwis wspinanie.pl, turysta już nie musi podawać imienia i nazwiska czy numeru telefonu. Teraz wystarczą inicjały jednego z uczestników zespołu.
Poza tym wpisuje się takie rzeczy jak data i godzina wyjścia, planowana data i godzina powrotu, czy wybrana droga.
TPN zachęca do korzystania z ich wersji elektronicznej, dostępnej pod adresem wspinanie.tpn.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl