Trwa ładowanie...
d4b6imk
17-06-2014 15:40

RPP pozytywnie ocenia dotychczasową bardzo dobrą współpracę z prezesem NBP

Rada Polityki Pieniężnej pozytywnie ocenia dotychczasową bardzo dobrą współpracę z prezesem NBP - poinformowała Rada w wydanym we wtorek oświadczeniu.

d4b6imk
d4b6imk

Rada, której przewodniczącym jest prezes NBP, spotkała się we wtorek na jednodniowym posiedzeniu roboczym. Posiedzenie odbyło się zgodnie z harmonogramem prac Rady. Na posiedzeniu jej członkowie wydali oświadczenie, w którym napisano: "Rada Polityki Pieniężnej ubolewa, że wypowiedzi prezesa NBP, zarejestrowane poprzez nielegalny podsłuch, mogą sprawiać wrażenie, że przewodniczący RPP włączył się w polityczny cykl wyborczy. Takie zaangażowanie byłoby niedopuszczalne".

"Rada Polityki Pieniężnej zapewnia, że z taką samą determinacją jak dotychczas, będzie dbać o wartość polskiego pieniądza" - dodano.

W opublikowanym we "Wprost" stenogramie rozmowy prezesa NBP Marka Belki w rozmowie z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem, prezes NBP powiedział m.in.: "Mamy oczywiście tę pieprzoną RPP, ale jesteśmy w stanie z nią zagrać (....) i wtedy dygotalny członek Rady, czyli Hausner, zgodzi się...".

Na nagraniu Sienkiewicz rozmawia z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.

d4b6imk

Biuro prasowe NBP w oświadczeniu podkreśliło, że z prawie dwugodzinnej rozmowy Sienkiewicza z Belką zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty. Zdaniem NBP, to manipulacja.

W komentarzach medialnych pojawiła się hipoteza, że ujawniona przez "Wprost" nielegalnie nagrana rozmowa Belki z Sienkiewiczem o możliwym wsparciu banku dla stabilizowania sytuacji gospodarczej mogłaby naruszać niezależność banku centralnego. W tym kontekście niektórzy politycy opozycji sugerowali, że szef banku centralnego powinien podać się do dymisji albo stanąć przed Trybunałem Stanu. Konstytucjonaliści, z którymi rozmawiała PAP, podkreślali, że bank centralny ma konstytucyjną niezależność, ale nie jest ona bezwzględna; prezes banku ma współdziałać z rządem, nie powinien jednak angażować się w politykę ani wspierać konkretnej partii politycznej.

W posiedzeniu Rady nie uczestniczył prof. Jerzy Hausner, który przebywał w Kielcach.

d4b6imk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4b6imk