Ruda Śląska uruchomi górniczą szkołę zawodową

Wszyscy absolwenci znajdą pracę w Kompanii Węglowej

Obraz

W końcu lat 90., w czasie restrukturyzacji górnictwa, w mieście zamknięto ostatnie górnicze zawodówki. W 2004 r., odpowiadając na potrzeby kopalń, otwarto pierwsze klasy górnicze w technikum. Teraz zdecydowano o ponownym otwarciu szkoły zawodowej.

"W sumie w klasach górniczych, nad którymi mamy patronat, w różnych szkołach i miastach uczy się obecnie ponad 3 tys. młodych ludzi. Rocznie oznacza to ok. 700-900 absolwentów, których przyjmujemy do pracy. Ale to wciąż kropla w morzu potrzeb" - powiedziała w poniedziałek w Rudzie Śląskiej prezes Kompanii Węglowej, Joanna Strzelec-Łobodzińska.

Przypomniała, że kompania w ubiegłym roku przyjęła do pracy ok. 5,3 tys. osób, a w tym roku zamierza przyjąć ok. 5,6 tys. nowych pracowników. W kopalniach spółki złożono w sumie ok. 26 tys. podań o pracę. Prezes podkreśliła jednak, że z punktu widzenia pracodawcy najlepsi są młodzi pracownicy, wykształceni w kierunkach górniczych.

Nowa górnicza szkoła zawodowa będzie częścią zespołu szkół, gdzie znajdzie się także gimnazjum oraz technikum z klasami górniczymi. Absolwenci zawodówki będą mogli kontynuować w nim naukę. Jeżeli będzie taka potrzeba, samorząd rozważy też uruchomienie technikum wieczorowego.

Kompania Węglowa gotowa jest zatrudniać rocznie ok. 500 absolwentów rudzkich szkół ponadgimnazjalnych, kształcących młodzież w zawodach górniczych. Obecnie w klasie górniczej w rudzkim technikum uczy się ponad stu przyszłych techników górnictwa podziemnego. Wszyscy bez problemu znajdą pracę w kopalniach.

"Wychodząc naprzeciw zarówno potrzebom uczniów, jak i górnictwa, chcemy powrócić w Rudzie Śląskiej - mieście z dobrymi tradycjami górniczymi i nieźle prosperującymi kopalniami - do kształcenia uczniów w zawodach górniczych" - podkreśliła w poniedziałek prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic.

Początkowo w nowej szkole górniczej zostaną otwarte dwie klasy. Jeżeli zainteresowanie nauką w placówce będzie większe, miasto rozważy otwarcie kolejnej, trzeciej klasy. Absolwenci szkoły już teraz, przed rozpoczęciem nauki, mają gwarancję zatrudnienia.

Kopalnie potrzebują zarówno absolwentów technikum o specjalnościach: technik górnictwa podziemnego, technik elektryk górnictwa podziemnego, technik mechanik górnictwa podziemnego, technik mechatronik, jak również absolwentów zasadniczej szkoły zawodowej w zawodach górnik, elektryk i ślusarz.

W ramach porozumienia z samorządem Kompania Węglowa gwarantuje m.in. organizację praktyk zawodowych na swój koszt oraz zatrudnienie absolwentów. Deklaruje również współpracę w organizowaniu zajęć praktycznych i pomoc w pozyskaniu materiałów dydaktycznych.

W przeszłości przy każdej rudzkiej kopalni działała szkoła o profilu górniczym. W nieistniejącej dziś kopalni "Wawel" kształcone były również dziewczęta - w zawodzie mechanik urządzeń przeróbczych.

Do Kompanii Węglowej należą trzy z czterech działających w Rudzie Śląskiej kopalń węgla: "Pokój", "Bielszowice" i "Halemba-Wirek". Czwarty zakład to kopalnia "Śląsk", będąca częścią kopalni "Wujek-Śląsk", należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego. W sumie pod miastem działa 17 ścian wydobywczych.

"Górnictwo jest największym pracodawcą na terenie Rudy Śląskiej, dlatego staramy się nasze relacje kształtować na zasadach partnerskich. Rozmawiając ze sobą jesteśmy w stanie zdecydowanie więcej osiągnąć" - oceniła Dziedzic.

W rudzkich kopalniach pracuje ok. 6,3 tys. osób. Dziedzic szacuje, że - licząc także firmy kooperujące z kopalniami oraz rodziny zatrudnionych - z górnictwa utrzymuje się ponad połowa mieszkańców Rudy Śląskiej.(PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują