Gwiazdor disco polo pozwany. Jest decyzja Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy zabrał głos ws. hitu disco polo, wylansowanego przez muzyka o pseudonimie Czadoman. Wszystko przez spór o autorstwo piosenki "Ruda tańczy jak szalona".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stopy procentowe. Prof. Marek Belka: RPP w końcu podjęła dobrą decyzję
Sąd Najwyższy skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia
W 2018 roku Sąd Okręgowy uznał, że Kowalczyk, jako twórca aranżacji, jest współautorem piosenki. Innego zdania był Sąd Apelacyjny w 2020 roku, twierdząc, że Mr. Slide stworzył jedynie aranżację ukończonych utworów Dudka, który przesłał mu piosenki w formie plików — przypomina "Rz". Wówczas nie mogło być mowy o współautorstwie.
Mateusz Kowalczyk nie dał za wygraną i odwołał się do Sądu Najwyższego. SN właśnie zajął się tą sprawą. Uwzględnił jego skargę kasacyjną i zwrócił sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania — czytamy w "Rzeczpospolitej". Według Sądu Najwyższego Sąd Apelacyjny błędnie ocenił proces tworzenia utworu.
Jak tłumaczy gazeta, Sąd Najwyższy uznał, że aranżer może być uznany za współautora utworu słowno-muzycznego, a ustalenia między współtwórcami nie są kluczowe dla oceny współautorstwa piosenki.
Pełnomocnik Czadomana przekazał, że Sąd Apelacyjny będzie teraz badał udział obu twórców w tworzeniu piosenek. Jak jednak dodał, "fakt wykonania aranżacji był wskazywany na utworach" - dodaje "Rz". "Rzecz w tym, że Kowalczyk uważa, że to za mało, a w tle są oczywiście roszczenia finansowe" - dodaje dziennik.