Rusza program dla właścicieli mieszkań. Do wzięcia nawet 44 tys. zł

W piątek rusza nowa edycja programu "Ciepłe mieszkanie". Maksymalna dotacja dla właścicieli i najemców lokali to ok. 44 tys. zł. Dla wspólnot - 375 tys. zł - informuje wiceszef NFOŚiGW Paweł Mirowski. Można otrzymać pieniądze np. na wymianę "kopciucha" w mieszkaniu.

W piątek rusza nowa edycja programu "Ciepłe mieszkanie". Można dostać nawet 44 tys. zł dotacji
W piątek rusza nowa edycja programu "Ciepłe mieszkanie". Można dostać nawet 44 tys. zł dotacji
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Bernard Bialorucki
oprac. KKG

29.09.2023 | aktual.: 29.09.2023 07:32

W piątek rusza druga odsłona antysmogowego programu "Ciepłe mieszkanie". To odpowiednik programu "Czyste powietrze", który skierowany jest dla mieszkańców zabudowy wielorodzinnej. Budżet obecnej edycji programu, to 1 mld zł.

Dzięki programowi "Ciepłe mieszkanie" można wymienić m.in. przestarzałe, wysokoemisyjne, a tym samym nieekologiczne piece na kotły gazowe, kotły na pellet drzewny o podwyższonym standardzie, ogrzewanie elektryczne, pompy ciepła.

Z pieniędzy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) można też lokal podłączyć do efektywnego zbiorczego źródła ciepła w budynku czy do sieci ciepłowniczej. Dofinansowywana jest też wymiana okien i drzwi, a także wykonanie lub modernizacja instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski zwrócił uwagę, że w startującym w piątek naborze mogą aplikować gminy. Program "Ciepłe mieszkanie" różni się od sztandarowych programów, takich jak "Mój prąd" czy "Czyste powietrze" tym, iż potencjalny chętny (osoba fizyczna) nie składa wniosku o dotację bezpośrednio do Narodowego Funduszu lub wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska. W pierwszej kolejności musi zgłosić się do gminy, która to podpisuje umowę z mieszkańcem.

- Zainteresowanie programem jest wprost uzależnione od tego, jak gminy aktywnie zbiorą informację od swoich mieszkańców o chęci uczestnictwa w programie. Mieszkaniec sam wniosku o dotację złożyć nie może. Polega to na tym, że np. właściciel mieszkania zgłasza się do swojego wójta, burmistrza lub prezydenta miasta i informuje go o chęci uczestnictwa w programie i wymianie kopciucha. Następnie gmina - i to już zależy od niej samej, czy zbierze kilku czy kilkudziesięciu chętnych - w imieniu swoich mieszkańców występuje do wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska z wnioskiem o przyznanie środków. Po otrzymaniu środków gmina podpisuje umowy z mieszkańcami i po realizacji inwestycji wypłaca im dotacje - tłumaczy Mirowski.

Wiceprezes wskazał, że właśnie z tego powodu Fundusz informował o programie wcześniej, by gminy mogły zrobić wstępne rozeznanie wśród mieszkańców w zabudowie wielorodzinnej.

- Niektóre z samorządów tak właśnie zrobiły i teraz będą wiedzieć, o jakie środki mają aplikować do wojewódzkich funduszy. Ważne jest, aby gminy zgłaszały rzeczywiste zapotrzebowanie, tak by jeden samorząd nie blokował drugiemu środków - dodał.

Mirowski poinformował, że w drugiej edycji programu lista potencjalnych beneficjentów jest szersza, ponieważ oprócz właścicieli lokali mieszkalnych o wsparcie mogą starać się też najemcy w komunalnej zabudowie znajdującej się w zasobie gminnym, jeżeli nie wszystkie lokale mieszkalne w budynku stanowią własność gminy oraz wspólnoty mieszkaniowe (od trzech do siedmiu lokali).

Wymiana drzwi i okien to za mało

W ramach pierwszej grupy beneficjentów, czyli właścicieli mieszkań oraz najemców w zasobie komunalnym, program przewiduje trzy wysokości dotacji. Im dochód jest niższy tym dotacja będzie wyższa. Podstawowy poziom wsparcia dla tej grupy osób wynosi do 16,5 tys. zł (do 30 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji). Kolejny poziom - do 27,5 tys. zł (do 60 proc. kosztów).

Najwyższa dotacja wynosi do 41 tys. zł - do 90 proc. kosztów inwestycji. Jeśli beneficjenci tej grupy mieszkają w gminie, która znajduje się na liście najbardziej zanieczyszczonych smogiem samorządów (za 2022 r. to 163 gminy), to wsparcie wzrośnie o dodatkowe 5 proc. Dotacje wynoszą wówczas odpowiednio: do 19 tys. zł, o 29,5 tys. zł, oraz do 43,9 tys. zł.

Mirowski podkreślił, że właściciele mieszkań oraz najemcy uczestnicząc w programie "Ciepłe mieszkanie" muszą zdecydować się na wymianę nieefektywnego źródła ciepła. Nie mogą np. ograniczyć się tylko do wymiany stolarki okiennej czy drzwi.

Kompleksowa termomodernizacja za 350 tys. zł

Dugą grupą beneficjentów są małe wspólnoty mieszkaniowe. Wiceszef NFOŚiGW wyjaśnił, że jeśli wspólnota zdecyduje się na wymianę źródła ciepła oraz kompleksową termomodernizację, to wówczas może otrzymać do 350 tys. zł dotacji.

Przy wykonaniu kompleksowej termomodernizacji z wymianą źródła ciepłą oraz zakupem i montażem instalacji fotowoltaicznej dotacja wzrasta do 360 tys. zł, a przy wyborze, jako źródło ciepła pompy ciepła, wsparcie wyniesie nawet do 375 tys. zł. W przypadku, jeśli wspólnota wymieniła wcześniej źródło ogrzewania na bardziej ekologiczne i zdecyduje się jedynie na termomodernizację, to maksymalna kwota dotacji wyniesie do 150 tys. zł.

Wnioski od gmin będą przyjmowane od piątku (29 września) do 31 stycznia 2024 roku, w zależności od dostępności środków.

W ramach pierwszego naboru, który rozpoczął się w lipcu 2022 r. wartość umów podpisanych z gminami w programie "Ciepłe mieszkanie" wyniosła ponad 746 mln zł. Najbardziej aktywnymi gminami były te w województwach: dolnośląskim, śląskim, pomorskim i wielkopolskim.

Źródło artykułu:PAP
ogrzewaniekopciuchywymiana pieca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)