Ruszają remonty na kolei. Przed pasażerami wakacyjny koszmar

Pasażerowie powinni zwrócić uwagę na liczne korekty w rozkładzie jazdy. Kumulacja prac zacznie się już w przyszłą niedzielę- podaje "Dziennik Gazeta Prawna."

Gazeta wylicza, na których trasach będzie najtrudniej. Pierwsza z nich to Warszawa-Lublin. Na trasie jeździ 80 pociągów na dobę – m.in. PKP Intercity, PolRegio i Koleje Mazowieckie. Za 12 dni kolejarze zamkną oba tory na ponad 100-kilometrowym odcinku między Lublinem i Pilawą. Ruszy modernizacja linii nr 7 między Warszawą a Lublinem - informuje gazeta.

Do końca 2018 r. pasażerów wozić będą głównie autobusy zastępcze. Z kolei pociągi ze stolicy do Lublina pojadą objazdem, co wydłuży czas przejazdu. Ceny biletów mają być jednak obniżone.

Zmiany dotkną także pasażerów z Wrocławia, Krakowa, Kielc i Katowic, którzy będą chcieli dotrzeć do Lublina. Pociągiem dojadą tylko do Dęblina, potem będą musieli się przesiąść do autobusów.

Kłopotów mogą się spodziewać także podróżni na trasie Warszawa-Poznań. 11 czerwca ruszy modernizacja linii E20. Do lipca 2018 r. spółka PKP PLK zamknie oba tory na odcinku od Wrześni do Konina, a na kolejny rok – między Koninem a Kołem - podaje "DGP". Pociągi pojadą objazdem, a podróż wydłuży się nawet o 1 godzinę i 10 minut. Kolej, by zapobiec ucieczce pasażerów, zapowiada obniżkę cen biletów.

Do remontu pójdzie też część Centralnej Magistrali Kolejowej. To kluczowa linia nr 4 prowadząca od Warszawy w stronę Katowic i Krakowa oraz najważniejszy szlak Pendolino PKP Intercity. Od 10 lipca do 10 sierpnia kolejarze zamkną część trasy na odcinku. Pociągi pojadą objazdami, przykładowo na trasie z Warszawy do Krakowa będzie ich aż trzy. Wydłuży się czas przejazdu na licznych trasach.

Ostatni trudny odcinek to Warszawa – Grodzisk Mazowiecki. Tutaj do poprawki trafi linia 447, ruchliwy odcinek na wylocie ze stolicy na Kraków i Katowice. Tu będzie modernizacja torów podmiejskich. Od września fragment pozostanie całkowicie zamknięty – na rok - podaje "DGP."