Rynek wierzy w optymistyczny scenariusz
Już od paru tygodni rynki finansowe pozostają pod silnym wpływem wydarzeń w sferze polityki, której ustalenia dość skutecznie wpływają na emocje inwestorów. Również w miniony weekend oczy wszystkich graczy zwrócone były na unijnych polityków, którzy tym razem nie popsuli dobrych nastrojów z końca ubiegłego tygodnia i podtrzymali chęć przeprowadzenia ostatecznych ustaleń w kwestii EFSF oraz redukcji zadłużenia Grecji w najbliższą środę.
Od początku handlu inwestorzy w Warszawie przystąpili do dalszych zakupów, wsparci przez pozytywne nastroje na europejskich i azjatyckich parkietach, gdzie po lepszych danych makro z Chin i Japonii również dominował popyt. Lepsze od oczekiwań wyniki aktywności sektora usług w październiku w Niemczech tylko ten optymizm podtrzymały i dopiero gorsze odczyty ISM usług i przemysłu dla całego Eurolandu wywołały lekkie schłodzenie. Jego efektem było cofnięcie się WIG20 ze strefy kluczowego oporu 2330-2340 punktów, pod którym barometr pozostał do popołudnia. Rozpoczęta w drugiej części dnia systematyczna wspinaczka indeksów pokonała kluczowe krótkoterminowe opory i zakończyła się nieznacznie poniżej dziennych maksimów, w efekcie czego WIG oraz WIG20 zwiększyły swoje wartości o odpowiednio 2,49 i 2,83 procent.
Zwyżka cen surowców pomagała od startu akcjom KGHM, którym kroku próbowały dotrzymać spółki paliwowe, zwłaszcza Lotos, będący jednym z najsilniej rosnących papierów w zestawieniu WIG20. Niewiele gorzej zachowywały się akcje JSW, która nadrabiała relatywnie dystans do innych spółek surowcowych po udanym ubiegłotygodniowym teście technicznego wsparcia. W gronie banków najlepsze wrażenie robiły papiery BRE Banku, które już od kilku tygodni można uznać na relatywnie silniejsze od średniej. Powyżej głównego wskaźnika utrzymywały się przez większość dnia również walory PZU, które w ostatnim czasie należy uznać za pewnego rodzaju „marudera”, który ma nieco większy potencjał wzrostu do kluczowego oporu. Wzrostem i w efekcie nowym szczytem rynek przyjął decyzję KNF potwierdzającą podział Getinu i wydzielenie jego bankowych aktywów.
Do wzrostów, po konsolidacji próbują wrócić walory PBG, które dzisiaj istotnie zbliżyły się do swoich lokalnych maksimów z października. Mimo swojego defensywnego charakteru rósł również kurs TPSA, która startuje w tym tygodniu z buybackiem wartym 800 milionów złotych. W końcówce sesji wyraźnie ożywiły się walory PGE oraz Bogdanki, która może nie zdążyć ze złożeniem w KNF prospektu emisyjnego akcji pracowniczych, na których kończy się termin zakazu handlu.
Na szerokim rynku doszło do spektakularnego wzrostu NFI Midasa, którego kurs podskoczył o prawie pięćdziesiąt procent po korzystnej decyzji UKE w trwającym sporze z PTC o przydział w 2007 roku częstotliwości 1800 MHz. Dalej zdecydowanie zyskiwał także CDRed, po ubiegłotygodniowej informacji o współpracy z Warner Brothers przy dystrybucji „Wiedźmina 2”. Ponadto spółka ma w listopadzie zaprezentować przyszłą strategię i nowe tytuły swoich produktów. Najwyżej od ponad dwóch miesięcy notowane były walory Synthosu, co można powiązać z ujawnionymi w mediach pozytywnymi prognozami analityków co do wyniku spółki w trzecim kwartale. Uwagę inwestorów mogły zwrócić również wyjątkowo duże obroty, jakie wsparły zwyżkę kursu Impexmetalu, który podjął próbę opuszczenia górą trwającego przeszło miesiąc trendu bocznego. Podobnie przy bardzo dużej aktywności inwestorów handlowano akcjami Boryszewa, które - jak spekulują analitycy - mogłyby zastąpić PBG w składzie WIG20. Gorzej wiodło się między innymi papierom Rafako, które
miały problemy ze wzrostem po informacji o zmniejszeniu udziału w akcjonariacie przez jeden z czołowych OFE.
Kolejny raz relatywnie niska skala wartości obrotu (940 mln złotych) nie przeszkodziła indeksom w udanej wspinaczce i zakończeniu sesji w obrębie dziennych szczytów. Tym samym główne indeksy WIG oraz WIG20 wyznaczyły nowe lokalne maksima w trwającym od końca września impulsie wzrostowym. Daje to podstawy do umiarkowanego optymizmu co do dalszego rozwoju sytuacji na warszawskim parkiecie, który podobnie jak wszystkie rynki finansowe będzie się w tym tygodniu wsłuchiwał w środowe decyzje unijnych dyplomatów dotyczące zatwierdzenia ostatecznego planu wsparcia strefy euro i jej instytucji finansowych. O ile dotarcie w następne strefy oporu WIG20 zlokalizowane w przedziale 2390-2450 punktów wydaje się obecnie umiarkowanie prawdopodobne, o tyle kontynuacja zwyżki powyżej sierpniowych szczytów bez wcześniejszej korekty byłyby już dla mnie sporym zaskoczeniem.
Autor komentarza
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK S.A.
Źródłem danych są GPW, PAP, Reuters, GUS, NBP, DM BZ WBK S.A., prasa finansowa i internetowe serwisy finansowo-ekonomiczne.
Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności.
Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autorów i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu.
Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione.