Rząd podnosi rentę alkoholową. Duża podwyżka dla tysięcy Polaków

Renta alkoholowa to świadczenie przyznawane osobom, które ze względu na szkody zdrowotne wywołane uzależnieniem od alkoholu, nie są w stanie podjąć pracy. Przyczyną może być "naruszenie sprawności organizmu", np. zapalenie trzustki lub zespół Ortella (nazywany obłędem alkoholowym). Co więcej, świadczeniobiorca musi zostać oceniony jako ktoś, kto "nie rokuje odzyskania zdolności do pracy".

Przepisy stanowią także, że choroba alkoholowa musi pojawić się w trakcie okresów składkowych lub bezskładkowych, lub w ciągu 18 miesięcy od ich ustania.

Kolejny warunek dotyczy stażu pracy. Jeżeli w momencie powstania niezdolności do pracy potencjalny świadczeniobiorca ma mniej niż 20 lat, wymagany staż to 1 rok. Jeżeli wiek chorego to pomiędzy 20 a 22 lata wymagany staż rośnie do 2 lat, a w widełkach 22-25 lat będą to 3 lata stażu. Prawo mówi też o 4 latach stażu, w przypadku gdy wiek osoby ubiegającej się o rentę alkoholową wynosi między 25 a 30 lat, oraz min. 5 lat stażu, gdy taka osoba ma powyżej 30 lat.

Ostatecznej oceny dokonuje komisja lekarska. Może ona zakwalifikować chorego do jednej z dwóch kategorii:

• częściowo niezdolny do pracy
• całkowicie niezdolny do pracy

Renta alkoholowa w 2024 r.

Od tego zaszeregowania zależy wysokość otrzymywanego świadczenia. Do końca lutego bieżącego roku wynosi ono 1588 zł brutto w przypadku orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy i 1191 zł, gdy orzeczenie mówi o częściowej niezdolności. Takie stawki obowiązują do końca lutego bieżącego roku. Serwis pulshr.pl podaje, że od 1 marca 2024 r., po waloryzacji, renta alkoholowa będzie wynosić odpowiednio 1780,96 zł brutto i 1335,72 zł brutto.

Z danych udostępnionych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w ostatnich latach liczba osób pobierających rentę alkoholową spada. W 2019 r. ze świadczenia korzystało 4,3 tys. uprawnionych, w 2023 r. liczba ta spadła do równych 3 tys.