Sąd: kto nielegalnie złowił ryby, odpowiada i za połów, i za kradzież

Ryby są zawsze czyjąś własnością i ten, kto je nielegalnie złowił, powinien odpowiadać nie tylko za nielegalny połów, ale i za kradzież - orzekł Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie dwóch mężczyzn ukaranych wcześniej jedynie za połów 150 kg karasi.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Olsztyński sąd uchylił wyrok Sądu Rejonowego w Mrągowie, który w marcu tego roku skazał mężczyzn za nielegalny połów na karę po 8 miesięcy ograniczenia wolności oraz obowiązek wykonywania miesięcznie 30 godzin nieodpłatnej pracy na cele społeczne. Mrągowski sąd wymierzył karę na podstawie art. 27c ustawy o rybactwie śródlądowym, który za nielegalny połów przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo karę więzienia do dwóch lat.

Apelację od tego wyroku złożył prokurator, a Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał kilka dni temu, że jest zasadna (sygn. VII Ka 509/13). Zgodził się z prokuratorem, że mężczyźni powinni odpowiadać nie tylko za nielegalny połów, ale też za kradzież ryb. - Przywłaszczając nielegalnie złowione ryby sprawca takiego czynu zawsze popełnia, w zależności od ich wartości, wykroczenie lub przestępstwo na szkodę określonego pokrzywdzonego - stwierdził olsztyński sąd.

Sama ustawa o rybactwie śródlądowym nie przewiduje sankcji za kradzież cudzych ryb, wymienia jedynie nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego w wysokości od pięciokrotnej do dwudziestokrotnej wartości przywłaszczonych ryb. Sankcje za kradzież przewiduje natomiast kodeks karny. Zgodnie z art. 278 kodeksu, za przywłaszczenie cudzej rzeczy grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat, chyba że popełniony czyn jest mniejszej wagi - wówczas sprawcy grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara więzienia do jednego roku.

Olsztyński sąd zgodził się z prokuratorem, że w tej sytuacji sąd rejonowy będzie musiał wymierzyć karę kumulatywnie, stosując zarówno ustawę o rybactwie śródlądowym, jak i kodeks karny.

Wcześniej jednak mrągowski sąd będzie musiał też ustalić, czy podbierak, którym mężczyźni złowili prawie 150 kilogramów karasi - zwany przez nich samych "kasiorkiem" - jest narzędziem wykorzystywanym w nielegalnych połowach, o których mówi ustawa o rybactwie śródlądowym. - Z doświadczeń życiowych wynika jednak, że zarówno wędkarze jak i rybacy posługują się powszechnie podbierakami przy wyciąganiu z wody złowionych ryb - przyznał Sąd Okręgowy.

Sprawa wróciła do sądu w Mrągowie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł