Sąd Okręgowy zakazał reklamy OLT Express podobnej do PLL LOT
Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał - z rygorem natychmiastowej wykonalności - rozpowszechniania reklamy przewoźnika OLT Express, łudząco podobnej do reklamy PLL LOT, na czas trwania procesu między spółkami - poinformował PAP rzecznik PLL LOT Leszek Chorzewski.
16.05.2012 | aktual.: 16.05.2012 14:27
Pod koniec lutego LOT skierował do OLT Express pismo wzywające do zaniechania emisji reklamy. Po odmowie zaniechania reklamy przez OLT Express PLL LOT zdecydowały się wystąpić na drogę sądową.
- Decyzją sądu przewoźnik OLT Express ma zaniechać rozpowszechniania w jakikolwiek sposób reklam, które zawierają grafikę samolotu od strony dziobu, do którego pasażerowie wchodzą z jednej strony, a wychodzą z drugiej strony oraz wykorzystania w tle obrazów przedstawiających charakterystyczne budowle znanych miejsc na świecie oraz użycia nazwy "Nowe Polskie Linie Lotnicze" - powiedział Chorzewski. Dodał, że sąd przychylił się również do argumentacji LOT-u, że ten wzorzec jest wykorzystywany przez LOT od listopada 2011 r., czyli znacznie wcześniej, niż rozpoczęła się kampania promocyjna drugiego przewoźnika, czyli w lutym br.
Chorzewski poinformował, że sąd przyznał również w postanowieniu, że nazwa "Polskie Linie Lotnicze" (używa jej OLT Express w swojej reklamie - PAP) jest częścią firmy LOT, która jest używana powszechnie od momentu powstania, czyli od 1929 r. - Tym samym jest jednoznacznie kojarzone i identyfikowane z nazwą narodowego przewoźnika. Dlatego też sąd zakazał wykorzystywania zwrotu "Polskie Linie Lotnicze" we wszelkich formach reklamy OLT Express na czas trwania procesu - zaznaczył Chorzewski.
- Odczuwamy satysfakcję, że sąd przychylił się do argumentacji naszej firmy, iż reklama drugiego przewoźnika jest elementem nieuczciwej konkurencji. Dla LOT-u ważne jest, aby nasi pasażerowie nie byli wprowadzeni w błąd co do naszej marki i świadczonych usług. Warto zacytować zdanie z postanowienia Sądu odnoszące się do podobieństwa reklam, jako że "Konsekwencją tego stanu rzeczy może być pasożytnicze wykorzystywanie przez obowiązanego [OLT Express] renomy marki uprawnionego [LOT] do budowania swojej pozycji rynkowej" - podsumował Chorzewski. (PAP)